Nominacje do amerykańskich nagród wzbudzają zawsze duże emocje i to nie tylko wśród miłośników kinematografii. Tym wydarzeniem żyje cały świat. Złota figurka otwiera drzwi nie tylko do wielkiej kariery, ale również do sporych pieniędzy.

Jak co roku, przed ceremonią rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej dużo się spekuluje. Zainteresowanie wzbudzają zarówno ekranizacje, jak i sami bohaterowie, czyli aktorzy. Już dziś zostaną ogłoszone nominacje. W kuluarach jednak spekuluje się, że duże szanse ma polski film „Boże Ciało”, Jana Komasy. Po statuetkę Oscara chciałby sięgnąć każdy pracujący w branży.

Często chcąc przewidzieć decyzje jury rozdającej Oscary, należy spojrzeć na nominacje do Złotych Globów. Zazwyczaj nominowane są filmy, które były wyświetlane w kinach amerykańskich. Nas najbardziej interesują nominacje w kategorii filmów nieanglojęzycznych. Krytycy przewidują, że w tej kategorii na nominacje mogą liczyć cztery filmy, w tym właśnie jedna polska produkcja.


Projektantem zachwycającej dziś nagrody był Cedrica Gibbson. Powstała w 1928 roku. Jest to mała rzeźba wykonana z brąz. 24-karatowym złotem pokryta jest zewnętrzna powierzchnia. Waga to niecałe 4 kilogramy. Wysokość to 35 centymetrów. Przy wykonaniu pracuje kilkanaście osób przez całą dobę. Wartość figurki wzrasta jednak dopiero w rękach zwycięzcy.

Sam Oskar szacowany jest na ok.500-900 dolarów (około 1906 zł - 3430 zł). Niestety, jest zakaz odsprzedaży statuetki. Przed próbą sprzedaży należy najpierw zaproponować jej odkupienie za jednego dolara Amerykańskiej Akademii.

Nominacja do Oscara to również dochody ze sprzedaży biletów. Na przykład „Była sobie dziewczyna" z 2009 r., który przed nominacją był wyświetlany raptem na 50 ekranach. Po otrzymaniu filmowego wyróżnienia w kategorii „Najlepszy film" od razu trafił do 800 kin. Nawet produkcje, które nie zostały wyróżnione nagrodami podczas uroczystości, odnotowały większe o 20 mln dolarów wpływy jeszcze przed rozdaniem Oscarów.

Co ciekawe, nawet jeśli nominowany nie uzyska nagrody, to przysługuje mu tzw. nagroda pocieszenia. Nominowani w kategoriach: "najlepszy aktor/aktorka”, „najlepszy drugoplanowy aktor/aktorka" i „najlepszy reżyser" dostaje po uroczystości torbę pełną podarunków od różnych sponsorów. Przykładowo, w roku 2015 wartość takiego pojedynczego zestawu sięgała aż 125 tys. dolarów (ok. 475 tys. zł), a w 2017 roku cena torebki z upominkami wynosiła podobno około 260 tys. dolarów (ok. 990 tys. zł).

Agenci gwiazd z Hollywood szacują, że ich klienci nagrodzeni statuetką Oscara w kategorii „Najlepszy aktor/aktorka" zgarniają o 20 proc. więcej przy następnym filmie. Z kolei nagrodzony na uroczystości najlepszy film zyskuje po otrzymaniu figurki około 15 milionów dolarów (ponad 57 mln zł).

Warto sobie przypomnieć: DWÓCH PAPIEŻY TO FILM, KTÓRY SKRADŁ SERCA WIDZÓW, O CZYM OPOWIADA KANDYDAT DO OSCARA

Portal "Życie" pisał: KOGEL MOGEL 4. POWSTANIE KOLEJNA ODSŁONA KULTOWEJ KOMEDII

Portal "Życie" pisał również o: KLIENCI ROBIĄ ZAPASY MIĘSA. WSZYSTKO PRZEZ WZROST CEN W SKLEPACH. MOŻNA SIĘ NIEŹLE ZDZIWIĆ