Najnowsze informacje dotyczące Edyty Górniak właśnie ujrzały światło dzienne. Artystka napisała długi post, w którym podsumowała miniony rok. Wyznała, że ten czas był dla niej wyjątkowo trudny – jaki był tego powód? Fani są mocno zaskoczeni!

Jak wiadomo, Edyta Górniak należy do grona najbardziej popularnych, ale i kontrowersyjnych w ostatnim czasie osobistości polskiego show – biznesu. Kobieta od momentu pojawienia się pandemii w naszym kraju zaczęła głosić pewne teorie na temat koronawirusa, które były sprzeczne z doniesieniami lekarzy i specjalistów.

To sprawiło, że artystka wzbudziła ogromne poruszenie w sieci, a internauci masowo zaczęli stawiać kobietę w ogniu krytyki.

Edyta Górniak podsumowuje miniony rok – to był ciężki czas dla artystki

W ostatnim, obszernym wpisie na Instagramie Edyta Górniak podsumowała rok 2020. Stwierdziła, że był to dla niej niezwykle ciężki rok, ale - choć mogłoby się tak wydawać - powodem nie była pandemia i związane z nią ograniczenia i obostrzenia.

Stwierdziła, że prawdziwym powodem była... zdrada jej partnera, z którym przebywała w związku przez osiem miesięcy.

- Doświadczyłam kilka razy bolesnego rozczarowania i kłamstw, a także po 8 miesięcznej relacji z mężczyzną , niewyobrażalnej, wręcz spektakularnej zdrady, która myślę że zmieniła mnie już na resztę mojego życia. Nie wie o tym prawie nikt.. - mówi.