Zenek Martyniuk jest obecny na scenie od 30 lat. Jego przeboje znają prawie wszyscy, nawet ci, którzy nie są fanami tego gatunku muzyki.

Oprócz rocznicy 30-lecia pracy jako muzyk, Zenek Martyniuk obchodzi również 30-tą rocznicę ślubu. Wybranka jego serca towarzyszy mu od początku kariery na scenie.

Czas podsumowań skłonił muzyka do refleksji. O problemach jakie dotknęły małżeństwo jego syna opowiada:

- Sprawy rodzinne się poukładały, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Narazie Laura skończyła 9 miesięcy. Jeszcze potrzebujemy pewnie z pół roczku. Ale już fajnie tańczy do piosenki Kaczuszki. Nawet prosi i wymaga od mamy żeby włączyć piosenkę kaczuszki – mówi o swojej wnuczce.

Zenek Martyniuk z racji swojego zawodu, nie może narzekać na braki finansowe. Pracuje dużo, często koncertuje. Jak sam mówi:

- Ja koncertuję dużo. Akurat moje piosenki są lubiane przez fanów, chętnie gram, koncertuję no i nie narzekam jest dobrze.

Zenek Martyniuk jest u szczytu swojej kariery i nic nie wskazuje na to, by ta kwestia miała ulec zmianie.

Z każdym rokiem, grupa wielbicieli muzyka coraz bardziej się rozrasta. By sprostać ich oczekiwaniom w jego terminarzu pojawia się coraz więcej koncertów. Oczywistym jest, że liczne występy oznaczają nie tylko możliwość spotkania z fanami, ale przede wszystkim zarobki.

Niesłabnąca sława sprawia, że Martyniuk rocznie grywa nawet około 300 koncertów, przez co czasem zdarza się, ze gra kilka występów jednego dnia. Przeważnie każdy z nich trwa około 30-40 minut.

Za zaledwie jeden koncert Martyniuk może zgarnąć nawet 20 tysięcy złotych. Warto zaznaczyć, że organizatorzy imprez nieustannie walczą o pojawienie się na ich scenie wokalisty, dlatego wciąż przekrzykują się coraz większymi sumami.

Jak informował portal Życie: TO WIDEO ROZCZULI KAŻDEGO. MŁODY LEKARZ ZNALAZŁ SPOSÓB NA USPOKOJENIE DZIECKA W TRAKCIE BADANIA [WIDEO]

Portal Życie pisał również o: ANDRZEJKI TO NIE TYLKO CZAS IMPREZ, ALE I WRÓŻB. WARTO POZNAĆ ANDRZEJKOWY HOROSKOP NA PRZYSZŁY ROK

Przypomnij sobie o: NA JAKIE PREMIE ŚWIĄTECZNE MOGĄ LICZYĆ POLACY. OTO KWOTY, KTÓRE WYPŁACAJĄ PRACODAWCY