Magda Gessler jest jedną z najlepiej zarabiających celebrytek w Polsce. Kobieta oprócz prowadzenia kulinarnego show „Kuchenne Rewolucje”, prowadzi także „Master Chefa”, angażuje się w wiele projektów reklamowych, ma swój kanał w serwisie YouTube i jest właścicielką kilku restauracji.

Dodatkowo kobieta ma udziały w firmie, która produkuje alkohole, posiada także swoją firmę „Ice Queen”, która wytwarza oraz sprzedaje lody.

Największą jednak popularność pani Magda uzyskała dzięki programowi „Kuchenne Rewolucje”, w którym czuwa nad rewolucjami w upadających restauracjach. Gessler służy radą i uczy kucharzy, jak prawidłowo przyrządzać dania.

Magda Gessler. Źródło: Instagram
Magda Gessler. Źródło: Instagram
Magda Gessler. Źródło: Instagram

Magda Gessler wyjawiła swój bolesny sekret

Magda Gessler z niecierpliwością czeka na to, aż jej córka, Lara, urodzi dziecko. Wtedy to znana restauratorka zostanie babcią. Z pewnością będzie traktować wnuczkę jak swoje oczko w głowie.

Choć Magda Gessler wydaje się być kobietą stanowczą i niekiedy dość ostrą, prywatnie jest zdecydowanie łagodniejszą i spokojniejszą osobą niż w telewizji. Zapewne będzie to jeszcze bardziej widoczne, gdy będzie babcią.

- Od lat marzyłam, żeby zostać babcią, choć nigdy tego głośno nie powiedziałam. Jestem przeszczęśliwa! Lara jest bardzo spokojną, zdyscyplinowaną i poukładaną osobą, więc jest szansa, że dziecko odziedziczy charakter po niej i nie będzie z nim większych kłopotów – cytuje słowa gwiazdy portal WP.

Magda Gessler ujawniła, że nie chce już matkować Larze, dopóki ta nie poprosi o pomoc.

- Absolutnie nie zamierzam wtargnąć w ich życie. Najpierw to rodzice muszą nacieszyć się dzieckiem, babcia grzecznie zaczeka na wyraźny sygnał. Jako młoda matka w kryzysowych sytuacjach zawsze dzwoniłam do swojej mamy, więc moją rolą jest być w pogotowiu – tłumaczyła.

Magda Gessler. Źródło: Instagram
Magda Gessler. Źródło: Instagram

Magda Gessler lata temu sama wychowywała dzieci. Pierworodny syn gwiazdy, Tadeusz, urodził się, gdy mieszkała w Hiszpanii. Po kilku latach ponownie była w ciąży, jednak dziecko zmarło po porodzie.

- Na początku 6. miesiąca z powodu dodatkowych skurczów, kiedy byłam z moim małym synkiem na zakupach, odeszły mi wody. Przewieziono mnie do najlepszego szpitala. Zaczęło się ratowanie dziecka. Kobiecie w takiej sytuacji grozi zakażenie i śmierć. O życie dziecka cały czas toczyła się walka. Codziennie czułam jak się rusza, jak się tuli we mnie. Umierałam ze strachu – mówi.

W Hiszpanii medycy starają się ratować życie dziecka, a nie matki, jednak tym razem nie było takiej możliwości.

- Ania chciała wyjść na świat. Nie można było zatrzymać dłużej skurczy. Kiedy się urodziła, krzyknęła. Moja nadzieja odżyła… Ale szpital nie był przygotowany na poród wcześniaków. Miała niewykształcone płuca (…). Ania zmarła dwa tygodnie potem – wspominała.

Wtedy to jej ówczesny mąż, Volkhart Müller, całkowicie się załamał. Niedługo potem wykryto u niego nowotwór, a w urodziny restauratorki w 1987 roku zmarł.

Przypomnij sobie o… POMORZE: KORONAWIRUS NIE ODPUSZCZA. ZAGROŻENIE POJAWIENIEM SIĘ ŻÓŁTYCH STREF

Jak informował portal Życie: HALINA FRĄCKOWIAK PRZYJAŹNIŁA SIĘ Z ANNĄ JANTAR. PIOSENKARKA ZDOBYŁA SIĘ NA ODWAGĘ I WYZNAŁA WAŻNY SEKRET NA TEMAT PRZYJACIÓŁKI

Portal Życie pisał również o… IMGW PILNIE OSTRZEGA POLAKÓW. NADCHODZI GROŹNA DLA ZDROWIA FALA UPAŁÓW. WAŻNE INFORMACJE