Relacje, jakie łączą Meghan Markle z rodziną nie są typowe. Właśnie dlatego budzą ogromne zainteresowanie wśród mediów. Jak podają ostatnie doniesienia, kontakty jakie łączą Meghan z matką, nie są przyjacielskie.

Trudne relacje z rodziną

Meghan Markle przeżywa obecnie ciężkie chwile. Wejście do brytyjskiej rodziny królewskiej z pewnością odbija jej się czkawką. Prasa stale wygrzebuje informacje z przeszłości kobiety, by podtrzymać wokół niej atmosferę skandalu.

Rodzinne relacje Meghan Markle nigdy nie należały do najlepszych. Jej bliscy oczerniali ją na łamach prasy, odkąd tylko jej związek z księciem Harrym stał się oficjalny. Nie przepuścili żadnej okazji, by rzucić na jej temat jakiś zjadliwy komentarz.

Niedawno atak na księżną Sussex przeprowadziła jej przyrodnia siostra. Kobieta za wszelką cenę chce zaszkodzić wizerunkowi Meghan. Ma nawet w planach wydanie książki, w której zdradzi wszystkie sekrety księżnej Sussex, choć kobiety nie widziały się od przeszło dekady.

Dodatkowo, Meghan nie układa się także z ojcem. Mężczyzna niedawno skierował przeciwko księżnej pozew sądowy.

Matka Meghan nie jest w bliskich relacjach z córką

Mogłoby się wydawać, że jedynie z matką łącza księżną Sussex dobre relacje. Jak podają zagraniczne media, nie jest tak.

Doria Ragland, jak zdradza „US Weekly”, nie zamierza opuszczać Los Angeles, w którym obecnie mieszka i przeprowadzić się bliżej córki.

Obecnie prowadzi prywatne lekcje jogi dla wybranych klientów. Doria widziała się z Meghan tylko raz lub dwa razy w roku, podczas kręcenia Suits w Toronto. Meghan nie jest tak blisko swojej mamy, jak dotychczas mówiono.