Niedawno Henryk Talar wrócił na ekrany telewizorów i na pierwsze strony gazet. Wszystko to za sprawą głównej roli w nowym serialu TVP.

To właśnie w jednym z wywiadów na temat nowego serialu 74-letni aktor poruszył temat swojego prywatnego życia. Gwiazdor wygadał się, że niedawno został ojcem. Trzy miesiące temu urodził mu się syn:

Z moją kondycją wszystko dobrze. Mam teraz trzymiesięcznego syna, więc rozpiera mnie energia

Warto wspomnieć, że to drugie dziecko Henryka Talara. Gwiazdor ma także córkę Zuzannę Talar-Sulowską. Dziewczyna jest już jednak dorosła.

Aktor ze smutkiem przyznaje, że nie był dla niej najlepszym ojcem. Priorytet stanowiła bowiem dla niego praca:

Szkoda, że nie towarzyszyłem mojej córce w dorastaniu. Wychodziłem rano, wracałem w nocy, czasem w ogóle nie wracałem, bo były plenery, wyjazdy. Wszystko ważniejsze było dla mnie niż troska o własne dziecko. Coś mi uciekło bezpowrotnie.

To późne tacierzyństwo nasuwa skojarzenie z innym świeżo upieczonym tatusiem polskiego show-biznesu. Pod koniec listopada 72-letni Karol Strasburger i jego niemal o 40 lat młodsza partnerka zostali rodzicami. To pierwsze dziecko prowadzącego „Familiady”.

Sam Henryk Talar dostrzegł uderzające podobieństwo między sobą i Karolem Strasburgerem:

Idę drogą Karola Strasburgera

Ojcem w późnym wieku został również inny polski celebryta, Apoloniusz Tajner. We wrześniu 65-letni prezes Polskiego Związku Narciarskiego oraz o 36 lat młodsza partnerka powitali na świecie synka Leopolda.

Nowa rola Henryka Talara

Mimo swojego wieku Henryk Talar nie rezygnuje z pracy zawodowej. Niedawno popularny aktor otrzymał rolę głównego bohatera nowego serialu TVP.

W „Archiwiście” wcielił się w rolę policyjnego archiwisty, który pracuje na komisariacie w podwarszawskim Żyrardowie i na własną rękę rozwiązuje niewyjaśnione zagadki kryminalne sprzed lat.

Warto wspomnieć, że każdy odcinek serialu poświęcony jest innej sprawie, a twórcy „Archiwisty” inspirowali się prawdziwymi zbrodniami.

Henryk Talar podkreślił, że bardzo przypadła mu do gustu rola będącego jedną nogą na emeryturze funkcjonariusza:

Ta postać zapada w widza. Głębokość, złożoność człowieka – to mnie najbardziej interesuje w aktorstwie. W tej postaci pomieściło się wszystko, co do tej pory robiłem.

Warto wspomnieć, że policyjnemu archiwiście nie poszczęściło się w życiu prywatnym, dlatego uciekł w życie zawodowe. Swojej pracy oddał się bez reszty. Do podobnego zachowania przyznał się sam Henryk Talar:

Był czas, że aktorstwu poświęciłem się bezgranicznie. Sam przyznaję, że okres dorastania mojej córki Zuzanny pamiętam jak przez mgłę. Jednego, czego żałuję, to że nie spisałem się jako ojciec.

Po latach Henryk Talar żałuje swojego oddania pracy, ponieważ z jej powodu rzadko bywał w domu i nie miał czasu dla swojej dorastającej córki. Być może teraz aktor postanowi nieco zwolnić i skupić się na wychowaniu syna.

Na portalu "Życie" dowiesz się również... ZAGINĘŁA KOLEJNA NASTOLATKA. W SPRAWĘ MOŻE BYĆ ZAMIESZANY STARSZY MĘŻCZYZNA. TELEFON WIKTORII MILCZY

Warto sobie przypomnieć... 72-LETNI KAROL STRASBURGER ZOSTAŁ OJCEM. PROWADZĄCY "FAMILIADY" SZCZERZE O STANIE ZDROWIA DZIECKA

Portal "Życie" informował także o... CZY KAROL STRASBURGER BYŁ OBECNY PRZY PORODZIE? "TO NIE JEST ATRAKCYJNY WIDOK"