Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia to przede wsszystkim długie godzinyspędzone w kuchni. W wielu polskich domach przygotowywane są ogromne ilości jedzenia, a wszystko po to, by w wiglilijną kolację nie zabrakło 12 tradycyjnych potraw.

I choć smak świątecznego jedzenia jest niepowtarzalny i żadna z tych potraw nie smakuje tak samo w dzień powszedni, nie zawsze uda się zjeść wszystkiego na raz.

Zdarza się, że po świętach w naszych lodówkach znajduje się mnóstwo pysznego jedzenia, na które w wyniku przejedzenia, już nikt nie ma ochoty. Co wtedy zrobić, by przygotowywane potrawy się nie zmarnowały?

Dobrym pomysłem jest oddanie potraw potrzebującym. Gotowe dania można przekazać placówkom np. dla bezdomnych lub bankom żywności. Jeśli jednak nie mamy takich miejsc w pobliżu warto pomyśleć o innych rozwiązaniach.

Które świąteczne potrawy można zamrozić?

Rozwiązaniem problemu nadmiaru poświątecznego jedzenia jest mrożenie. To nie tylko zapobiegnie wyrzucaniu jedzenia, ale także pozwoli nam w dowolnej chwili wrócić do ulubionej świątecznej potrawy.

Warto jednak pamiętać o tym, które z potraw zamrozić można, a które lepiej zjeść „na swieżo”.

Bez wahania można zamrozić bigos i kapustę. Wystarczy przełożyć je do odpowiednich opakowań (np. plastikowych pojemników wielorazowego użytku) i włożyć do zamrażalki. Tak zamrożone potrawy można przechowywać nawet do 6 miesiecy.

Aby przygotować powtórnie zamrożoną potrawę, wystarczy ją wcześniej wyjąć z zamrażalki i po prostu odgrzać. To obiad gotowy w 5 minut!

Jest jeszcze jeden sposób przechowywania kapusty i bigosu. Dania te można pasteryzować. Wystarczy przełożyć je do słoików i zagotować ok. 20 minut.

Zamrażać można także wędliny i mięsa. Warto jednak pamiętać o tym, by nie mrozić wcześniej już odmrażanego produktu.

Mięsa duszone w sosie można mrozić w foliowych woreczkach. Takie próżniowe woreczki koniecznie trzeba podpisywać, by nie było później problemu z rozróżnieniem potraw.

Zamrożone mięsa, wędliny i pasztety z własnego wyrobu także można przechowywać do 6 miesięcy. Miesiec w zamrażalce może z kolei przeleżeć wędlina kupiona w sklepie.

Co ciekawe, zamrozić można także świąteczne zupy. Należy je przechowywać w plastikowych pojemnikach lub stworzyć tzw. kostki bulionowe. Warto pamiętać, by nie zamrażać zup w szklanych pojemnikach i cienkich woreczkach foliowych.

Aby móc je później przygotować wystarczy włożyć pojemnik do lodówki na około 3 godziny. Po tym czasie zupa będzie gotowa do podgrzania.

Przyszedł czas na najważniejsze. Pierogi i uszka to tradycyjne i nieodłączne potrawy mające swoje honorowe miejsca na świątecznym stole. Okazuje sie, że je również można zachować na dłużej.

Zamrażać można zarówno surowe, jak i ugotowane pierogi. Surowe, warto na początku zamrozić, w taki sposób, by się nie skleiły np. warto rozlożyć je na tacy i na około godzinę włożyć do zamrażalki. Później można śmiało przełożyć je do pojemnika.

Z kolei, ugotowane pierogi i uszka należy przede wszystkim ostudzić, a później odrobinę polać olejem. Następnie należy powtórzyć schemat działania taki, jak w przypadku surowych przysmaków.

Zamrożone pierogi i uszka można przechowywać pół roku.

Warto sobie przypomnieć...JEDEN SKŁADNIK, KTÓRY ODMIENI SMAK POPULARNEJ, WIGILIJNEJ POTRAWY. GOSPODYNIE OSZALAŁY NA PUNKCIE TEGO PRZEPISU

Portal "Życie" pisał: TAK SMACZNIE JESZCZE NIE BYŁO. NAJLEPSZE SAŁATKI ŚLEDZIOWE, KTÓRE PODBIJĄ SERCA GOŚCI

Informował również...JAK PRAWIDŁOWO CZYŚCIMY CZAJNIK Z KAMIENIA. NIEWIELE OSÓB O TYM WIE