"Pomponik" postanowił zrobić listę mężów dziennikarki Elżbiety Jaworowicz, oraznwyjaśnić powody, dla których nie ułożyło się jej od razu w życiu małżeńkim. Chociaż dziennikarka nie lubi opowiadać o swoim życiu prywatnym, prasie udalo się jednak wyłuskać nieco faktów.
Cała oddała się pasji
Wychowywała się w Stalowej Woli, lecz kariera rozwinęła się po przeprowadzce do Warszawy. Nie pchała się przed kamerę za wszelką cenę, chociaż biorąc udział w konkursie dla prezenterów, oczarowała Irenę Dziedzic, która zauważyła, że Elżbieta nie bazuje jedynie na urodzie startując w konkursie.
Gdy pracując już jako prezenterka w obszarze mody, choć nie była to jej wymarzona tematyka, przetrwała to, a po zaproponowaniu autorskiego pomysłu na program, stało się jasne, że będzie prowadziła "Sprawę dla reportera" niosąc pomoc bezsilnym obywatelom, których spotkała krzywda i niesprawiedliwość z ręki innych ludzi lub za sprawą zrządzenia losu.
Tak bardzo oddała się pracy, że dopiero w dojrzałym wieku znalazła u swojego boku mężczyznę, który docenił jej zapał do "Sprawy dla reportera". Nie przeszkadza Eugeniuszowi Mleczakowi to, że małżonka bywa gościem w domu z powodu pracy.
Wcześniej była żoną biznesmana, jednak nie zdradziła jego tożsamości. Następnie zawiodła się na związku, z którego pochodzi używane przez dziennikarkę nazwisko, Wojciech Gąssowski także nie sprostał byciu u boku Elżbiety. Dopiero Eugeniusz okazał się prawdziwym dla niej partnerem. Jak przyznała dziennikarka, żałuje ona, że poznała ukochanego tak późno.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Szabrownicy splądrowali miejsce spoczynku małego dziecka. Powody tego czynu budzą odrazę i mdłości