Marcelina Zawadzka i Viola Kołakowska wyraźnie nie pałają do siebie sympatią. W sieci toczy się publiczny spór dwóch celebrytek, który internauci obserwują z zaciekawieniem.
O co chodzi? Okazuje się, że tym razem sprawa dotyczy… koronawirusa.
Nie jest tajemnicą, że obecnie siły medyków skupione są na walce z wirusem z Wuhan, który dotarł już niemal do wszystkich krajów na świecie. Pandemia koronawirusa spowodowała ogromne zmiany – w większości państw pozamykano granice, obowiązują także mniej lub bardziej surowe obostrzenia.
Teraz uczeni prowadzą badania nad wynalezieniem szczepionki, co wzbudza kontrowersje. Wszystko dlatego, że ruch tzw. antyszczepionkowców jest coraz silniejszy i protestuje przeciw temu rozwiązaniu – należą do nich m.in. Edyta Górniak, Ivan Komarenko czy wreszcie Viola Kołakowska.
Viola Kołakowska i Marcelina Zawadzka w medialnym sporze
Viola Kołakowska bardzo zaangażowała się w komentowanie i śledzenie wszystkiego, co dotyczy koronawirusa. Jak donosi Pudelek, komentarza celebrytki doczekała się także rozmowa Tomasza Łysakowskiego, specjalisty chorób wewnętrznych i medycyny rodziny oraz prezesa warszawskich lekarzy rodzinnych, Michała Sutkowskiego i polskiego mistrza świata w windsurfingu, Wojciecha Brzozowskiego.
Mężczyźni rozmawiali na temat szczepień – przy okazji wyszło na jaw, że sportowiec także reprezentuje ruch osób przeciwnych szczepieniom.
Program prowadziła Marcelina Zawadzka. Viola Kołakowska była oburzona zachowaniem gospodyni „Pytania na śniadanie”, czego nie omieszkała zaznaczyć w relacji na Instagramie.
Do sprawy odniosła się sama Zawadzka.
„Byłam przekonana, że nie mam ochoty komentować opinii Violi Kołakowskiej na temat rozmowy, w której uczestniczyłam, gdyż mam wrażenie, że Viola szuka taniej sensacji i rozgłosu. Nie pierwszy już raz wypowiadając się na różnego rodzaju tematy, nie będąc ekspertem” – powiedziała na wstępie.
„Viola, nie mam do Ciebie złych emocji, ale postanowiłam Ci odpowiedzieć. Być może zmienisz zdanie o mnie, być może nie - nie mam na to wpływu. Wywołałaś jednak publiczną "dyskusję", więc i ja "publicznie" odpowiem.”
„Zadaniem prowadzących poranny program śniadaniowy jest zadawanie pytań, a nie wygłaszanie opinii, bo to nie my jesteśmy ekspertami” – wyjaśniała.
„Dyskusja, jaka wywiązała się pomiędzy doktorem Michałem Sutkowskim i Wojtkiem Brzozowskim, do pewnego momentu była bezpośrednią wymianą argumentów, do których każdy ma pełne prawo. Emocje wybuchające w temacie pandemii są dla mnie jak najbardziej zrozumiałe, jednak kiedy jeden z rozmówców zaczął insynuować i zarzucił drugiemu bycie opłacanym za mówienie o epidemii, zareagowałam. Tak po ludzku, bo w rozmowie najważniejszy jest dla mnie wzajemny szacunek” – skomentowała.
„Być może Viola uwierzyła, że jako znana osoba jest ekspertką także w dziedzinie nauk medycznych. Ja uważam jednak, że w sprawach dotyczących ludzkiego zdrowia i życia lepiej być słuchającą ekspertów "owieczką" niż głoszącym pseudonauki baranem” – dodała.
„Generalnie, niezależnie od tematu, polecam branie pod uwagę głosów rzetelnych ekspertów. Na słuchanie tych, którym brakuje nie tylko elementarnej wiedzy, ale jak widać i klasy, szkoda życia. Oby nigdy nie było im dane weryfikować swoich poglądów na własnym zdrowiu, a tego zdrowia to dużo i szczerze życzę!” – podsumowała Marcelina Zawadzka.
Przypomnij sobie o… KIEDY ZNIKNIE OBOWIĄZEK NOSZENIA MASECZEK? MINISTER ZDROWIA ŁUKASZ SZUMOWSKI ZABRAŁ GŁOS
Jak informował portal Życie: MEDIA DONOSZĄ, ŻE KRÓLOWA ELŻBIETA II ODCHODZI OD WŁADZY. CZY DECYZJA MONARCHINI JEST OSTATECZNA
Portal Życie pisał również o… TOMASZ STOCKINGER PRZEŻYWA TRUDNE CHWILE. PO CIĘŻKIEJ OPERACJI NA OTWARTYM SERCU OPOWIADA O SWOICH PROBLEMACH