Agnieszka i Wojtek stworzyli jednóą z ulubionych par ze wszystkich polskich sezonów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Już na wstępie skradli serca widzów. Nie bylo po nich kompletnie widać, podczas ślubu, że widzą się po raz pierwszy w życiu. Byli dla siebie życzliwi, okazali sobie wzajemnie poczucie humoru i było widać, że wpadli sobie wzajemnie w oko.
Ich rodziny także znalazły wspólny język i polubiły się. Swatki, czyli mamy państwa młodych przypadły sobie do gustu, co sprawiło że miały o czym ze sobą rozmawiać. W trakcie podróży poślubnej świeżo upieczeni małżonkowie zawiązali bliższą relację, co ułatwiło im wspólne zamieszkanie w Krakowie po powrocie do kraju.
Wielkie zmiany w życiu Agnieszki i Wojciecha?
Z początkiem lipca zakochana para udała się do Przasnysza, by w blasku fleszy i przed kamerami wziąć ślub. W trakcie tej podróży wstąpili do urzędu Stanu Cywilnego, gdzie Agnieszka ku uciesze Wojtka podpisała przyjęcie jego nazwiska tuż obok swojego. Okazuje się jednak, że kolejna wielka zmiana zbliża się wielkimi krokami w życiu małżonków.
Agnieszka i Wojtek zagościli niedawno w programie "Dzień Dobry Wakacje" i ogłosili na antenie, radosną nowinę o spodziewanym dzidziusiu. To końcówka czwartego miesiąca - zdradziła Agnieszka Łyczakowska-Janik.
Jak przyznała, uważa Wojciecha za dobry materiał na tatusia. Skąd u niej ta pewność? Kobieta zauważyła, w jaki sposób Wojtek traktuje dzieci i jak cudownie one lgną do jej męża. Sam zainteresowany natomiast wypowiedział się na temat tego, czy chciałby córeczkę, czy synka. Nie poznali w prawdzie jeszcze płci maleństwa, ale przyszły tatuś ostrożnie zdradził, o czym skrycie marzy - Na początku był leniwy, teraz bawi się pępowiną i nic nie widać. Najważniejsze, żeby było zdrowe, ale gdzieś tam po męsku myślę o chłopcu - oznajmił Wojciech.
Co o tym sądzicie?