Krystyna Loska niegdyś była słynną prezenterką telewizyjną. Odeszła z pracy w 1994 roku. Podobno dalej niekiedy zatrzymywana jest na ulicy.

Grażyna Torbicka, Krystyna Loska/ screen youtube
Grażyna Torbicka, Krystyna Loska/ screen youtube
Grażyna Torbicka, Krystyna Loska/ screen youtube

Gwiazda jest teraz bardzo blisko ze swoją córką, Grażyną Torbicką. Jednak choć ma problemy z sercem, nie chce wprowadzić się do córki. Krystyna Loska zawsze mówiła, że rodzina jest dla niej najważniejsza. Jednocześnie bardzo lubiła swoją pracę.

Gdy chciała iść na studia aktorskie, jej ojciec nie był zadowolony. Dzięki swoim polonistom z liceum uczestniczyła w kursach scenicznych.

O swojej przygodzie ze studiami aktorskimi powiedziała ojcu po rozpoczęciu nauki. Po trzech semestrach zrezygnowała.

Śmiesznie niska emerytura Krystyny Loski

83-letnia legendarna spikerka telewizyjna ma niewiarygodnie niską emeryturę – to niespełna 1500 zł miesięcznie. Wydawałoby się, że jej świadczenia po wielu latach pracy w telewizji powinny być wyższe, jednak niestety nie ma mowy o luksusowym życiu.

Krystyna Loska w latach 60. XX w. prowadziła program radiowy „To idzie młodość” w Katowicach. Dzięki przypadkowemu spotkaniu z kolegą udało jej się dostać posadę lektorki w telewizji.

Przez jakiś czas była lektorką w TVP Katowice, następnie przeniosła się do Warszawy i ogólnopolskiej telewizji. Ceniono ją za swobodę oraz za to, że nie czytała z kartki – wszystko mówiła z głowy.

Regularnie rozsiewano plotki, że czyta Braillem spoza kadru, a także kontrolowano ją. Szefowie bali się, że któregoś razu się pomyli, prosili, by choć w razie czego miała kartkę. Loska nigdy nie zgodziła się na te prośby i nigdy nie popełniła błędu.