Jak podaje portal "Pikio", epidemia koronawirusa pokrzyżowała wiele sylwestrowych planów. Zmianie uległa między innymi formuła sylwestrowych koncertów organizowanych przez największe stacje telewizyjne. Odbędą się one bez udziału publiczności. Jak się okazuje artyści oraz obsługa techniczna sylwestrowych koncertów będzie mogła korzystać z bazy hotelowej, pomimo, że hotele zostały zamknięte przez władze.
Sylwestrowe koncerty w epidemii koronawirusa
W związku z epidemią koronawirusa wprowadzono szereg obostrzeń. Jednym z nich było zamknięcie hoteli. Po nowelizacji ustawy, z bazy hotelowej mogą korzystać jedynie żołnierze wojsk sojuszniczych, cudzoziemcy, którzy nie są w stanie kontynuować podróży, załogi samolotów (opóźnionych lub odwołanych), personel medyczny, a co ciekawe także "osoby zaangażowane w przygotwanie treści, które wykorzystywane są przez nadawców z koncesją".
Dziennikarze portalu "Wirtualna Polska" rozmawiali z gwiazdami, które wystąpią w czasie "Sylwestra Marzeń" TVP. Jeden z artystów poinformował, że nagrania rozpoczęły się już we wtorek 29 grudnia. Mirosław Trzciński z grupy Milano powiedział, że po występie wrócą raczej bezpośrednio do domu.
Dodał również, że sylwesterowa impreza odbywa się w ścisłym reżimie sanitarnym. Trzciński wskazał, że wiele z przedstawionych przez TVP zasad idzie znacznie dalej niż te obowiązujące powszechnie. Jednak nie wszyscy decydują się na powrót zaraz po koncercie. Przedstawiciel Cleo, Marcin Owczarek poinformował, że członkowie ekipy piosenkarki skorzystają z noclegów, bo powrót bezpośrednio po koncercie byłby niebezpieczny.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Agata Duda odmówiła szczepienia na koronawirusa. Dlaczego para prezydencka nie zamierza się szczepić? Znany jest powód tej decyzji
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ministerstwo Edukacji przekazało ważną wiadomość. To dobra informacja dla milionów Polaków
O tym się mówi: Sylwester 2020. Co z obostrzeniami? Czy policja ma prawo ukarać nas mandatem? Jest odpowiedź rządu