Subtelna i zawsze uśmiechnięta- taki wizerunek kojarzył się z Margaret. Jakiś czas temu piosenkarka jednak bardzo się zmieniła. Niektórzy twierdzą, że stało się to po jej odejściu z programu "The Voice of Poland", inni dostrzegli zmiany już wcześniej- po ślubie z Piotrem Kozieradzkim.

Źródło: screen Youtube
MArgaret z mężem, muzykiem KaCaZet; Źródło: screen Youtube

Niezależnie od tego kiedy Margaret zaczęła się zmieniać, fanów ta metamorfoza przeraża i szokuje. Kontrowersje wzbudzają zdjęcia, które Margaret publikuje w mediach społecznościowych. Fani dostrzegli, że coraz częściej widać na nich narkotyki. Piosenkarka pozowała do zdjęć podczas kręcenia blantów lub ich palenia, co wywołało falę krytyki. Fani zwracają jej uwagę, że to, co wrzuca do sieci, śledzi także spora grupa dzieci, którym daje zły przykład. Zarzucają Margaret, że przez nią dzieci mogą nabrać przeświadczenia, że narkotyki pomagają w rozwiązywaniu problemów.

Jak informuje portal SE, w związku z nagłą zmianą wizerunku Margaret, przykre telefony zaczęli odbierać jej rodzice. Do rodzinnego domu piosenkarki dzwonią ludzie pytając o kobietę lub zarzucając jej, że bierze narkotyki. Każdy taki telefon bardzo przeżywają.

Margaret skomentowała doniesienia na swój temat. Jest zła na ludzi wydzwaniających w jej sprawie do jej rodziców oraz zdementowała plotki. Jednocześnie zarzuciła Polakom hipokryzję, zwracając uwagę na to, że nie zauważa się, że ktoś często sięga po alkohol, a jej zdjęcia wywołują falę oburzenia. Margaret przyznała, że jedno zdjęcie z bletką nie powinno czynić z niej ćpunki, tym bardziej, że ludzi sięgających regularnie po alkohol nie okrzykuje się od razu alkoholikami.

Źródło: screen Youtube
Co się dzieje z Margaret?; Źródło: screen Youtube

Wielu fanów piosenkarki zastanawia się dlaczego rodzice kobiety nie reagują na zmianę jej wizerunku. Pojawiły się też głosy, że to mąż Margaret- muzyk KaCaZet stoi za jej nagłą metamorfozą. Powszechnie wiadomo, że nie stroni on od marichuany.

W wywiadzie dla "Gali" Margaret wyznała, że jej odejście z "The Voice of Poland" związane było z jej ciężką depresją, a nie rzekomym złym wpływem męża na piosenkarkę. Choroba sprawiła, że artystka postanowiła wycofać się z mediów. W wywiadzie skomentowała zamieszanie wokół jej osoby mówiąc, że paradoksalnie mówi się o niej negatywne rzeczy, kiedy jest na bardzo dobrym etapie życia. Wyznała, że jeszcze nigdy nie prowadziła tak zdrowego trybu życia- obecnie zdrowo się odżywia i uprawia aktywność fizczną, ponadto zapewniła, że jest szczęśliwa i świetnie czuje się sama ze sobą. Margaret wyznała, że w pewien sposób plotki na jej temat ją śmieszą, jednak z drugiej strony także sprawiają przykrość.

Artystka skomentowała też kwestię palenia marihuany- przyznała, że robi to co jakiś czas, jednak nie widzi w tym nic złego, ani nie próbuje namawiać do sięgania po tego typu używki innych. Jak zadeklarowała, po prostu chce pokazać swoje życie takim, jakie jest, ze wszystkimi jego elementami- nie zamierza ukrywać, że to robi. Odniosła się do stawianych jej zarzutów związanych z demoralizacją dzieci i dawaniem im złego przykładu.

Jej zdaniem udawanie, że narkotyki nie istnieją i gwiazdy po nie nie sięgają nie sprawi, że także dzieci i młodzież nie będą zainteresowane tematem narkotyków. Podkreśliła też, że jeśli dzieci sięgają po narkotyki, to zwykle podyktowane jest to jakimiś ich problemami, w związku z czym rodzice powinni szczerze porozmawiać ze swoimi pociechami o ich bolączkach.

O tym pisaliśmy ostatnio: Finał "Rolnik szuka żony" już wkrótce. Jak przebiegła droga do finału najbardziej kontrowersyjnego uczestnika

To może Cię zainteresować: Gwiazda "Googelbox" po metamorfozie w nowym programie. Wystąpi ze znanym kierowcą

Warto wiedzieć: To może być wyjątkowy Sylwester Zenka Martyniuka. Ma w związku z nim pewien problem. Czy na pewno wystąpi na scenie