Zenek Martyniuk ma ostatnio jedno naczelne zmartwienie – syn Daniel. Wybryki jedynaka i afera związana ze sprawą rozwodową 31-latka przysporzyła królowi disco polo potężny bólu głowy, a znajomi i przyjaciele martwią się o stan muzyka, obawiając się, czy ze zgryzoty nie zacznie sięgać do kieliszka jak wiele lat temu.

Wybryki Daniela Martyniuka są znane całej Polsce i szeroko komentowane w mediach, ale i przez samych Polaków, którym nie podoba się takie zachowanie. Teraz o mężczyźnie zrobiło się jeszcze głośniej za sprawą rozwodu z 21-letnią Eweliną. Zarówno on, jak i żona Zenka Martyniuka nie przebierali w słowach po rozprawie i ostro krytykowali byłą żonę i synową.

Na temat wybryków Daniela postanowił wypowiedzieć się Kuba Wojewódzki. Showman znany z ciętego języka nie przebierał w słowach!

Kuba Wojewódzki w mocnych słowach o Danielu Martyniuku. Showman skomentował poczynania syna Zenka Martyniuka

Kuba Wojewódzki od lat jest felietonistą „Polityki” i bacznie obserwuje nie tylko życie polityczne i społeczne, ale i polski show-biznes. Choć stara się unikać takich tematów w swoich tekstach to sprawa zrobiła się tak głośna, że sam postanowił zareagować na aferę z Danielem Martyniukiem w roli głównej. Pokusił się o mocne słowa!

„Najgorętsze nazwisko ostatnich miesięcy, czyli Daniel Martyniuk, ujawnił publicznie, że żona oczekuje od niego alimentów w wysokości 3 tys. zł, ale on nie zapłaci. Gdyby syn słuchał piosenek ojca, to na bank by zapłacił. A gdyby je sobie wziął głęboko do serca, to by się nie urodził” – napisał w najnowszej “Polityce” Kuba Wojewódzki, cytowany przez serwis AlaLuna.

Jak informował portal "Życie ": ALEKSANDRA KWAŚNIEWSKA WYWOŁAŁA PORUSZENIE NA INSTAGRAMIE, PORÓWNAŁA SIĘ DO MAŁGORZATY ROZENEK. CÓRKA BYŁEGO PREZYDENTA MÓWI, ŻE NIE MA PRZYPADKÓW

Przypomnij sobie: JULIA WIENIAWA Z POSTAWĄ GODNĄ NAJWYŻSZEJ POCHWAŁY. DZIĘKI NIEJ MOŻNA BĘDZIE URATOWAĆ NAWET OSIEM OSÓB, GWIAZDA NAMAWIA INNYCH

Portal "Życie " pisał również: DO DZIŚ KOCHA GO CAŁA POLSKA, POD KONIEC ŻYCIA ZMAGAŁ SIĘ Z NIEZWYKLE BOLESNĄ CHOROBĄ. ŻYCIE MARKA GRECHUTY NIE BYŁO USŁANE RÓŻAMI