Najtrudniejsze już za maleńką wnuczką Donalda Tuska. W ubiegłym tygodniu do mediów trafiła informacja o nagłej hospitalizacji córki Kasi Tusk. Teraz jest już dobrze, a dziewczynka nareszcie mogła zobaczyć dziadka!
Rodzina byłego premiera ma za sobą naprawdę trudne chwile sporego stresu. Jeszcze kilka dni temu do gdańskiego szpitala dziecięcego trafiła 1,5-roczna wnuczka Donalda Tuska, a media poinformowała o tym fakcie sama mama dziewczynki, Kasia Tusk za pośrednictwem zdjęcia w mediach społecznościowych.
Jednak wszystko zakończyło się dobrze i w niedzielę mała wnuczka Tuska mogła nareszcie zobaczyć dziadka. Kasia Tusk i Stanisław Cudny zabrali córeczkę w odwiedziny u rodziców. Maleńka wpadła wprost w ramiona ukochanego dziadka.
Wnuczka Donalda Tuska zawitała w domu dziadka, szczęśliwa wpadła w ramiona dziadka. Pobyt w szpitalu był dla niej wielkim przeżyciem
„Super Expressowi” udało się uchwycić moment, w którym Kasia Tusk i Stanisław Cudny przyjechali do domu jej rodziców w odwiedziny. Na zdjęciach widać, że córeczka Kasi Tusk bardzo stęskniła się za dziadkiem i gdy tylko zorientowała się, że jest w pobliżu domu dziadka, aż podskakiwała z radości na widok kochanego dziadka.
Najmłodsza przedstawicielka rodu Tusków widocznie czuje się lepiej i była wyjątkowo dzielną pacjentką. Czyżby chciała pokazać dziadkowi odznakę, którą dostała w szpitalu? To niewątpliwie był wielki dzień dla małej dziewczynki.
Kasia Tusk poinformowała o nagłym pobycie w szpitalu swojej córeczki, jednak nie powiedziała wprost, co dolegało małej.
– Nasz pobyt to był drobiazg i lada moment o wszystkim zapomnimy, daje jednak do myślenia - mamy mnóstwo szczęścia – wyjaśniała Kasia Tusk na Instagramie, cytowana przez Super Express.
Zdjęcia z przyjazdu Kasi Tusk i jej męża do domu rodziców są dostępne w serwisie "Super Express”.