Jak podaje portal "Lelum", mężczyźni, którzy w show Polsatu "Chłopaki do wzięcia" szybko zyskali sympatię widzów. Wiele wydarzeń i sytuacji z programu zapadła jego fanom w pamięć. Jedna z nich związana była z Asią, która po latach odniosła się do tamtych wydarzeń. Prawda okazała się zaskakująca.
Najbardziej rozpoznawalna para
Asia i Szczena szybko stali się jedną z ulubionych par w programie. "W jednym z odcinków dziewczyna wyznała, że jest w ciąży ze Szczeną, bo boli ją ząb" - przypomina portal "Lelum". To jedno zdanie sprawiło, że stała się obiektem drwin. Niestety nikt, kto wówczas z niej kpił nie miał pojęcia, jaka jest prawda.
Po latach Asia przyznała, że naprawdę była wówczas w ciąży, a słynne już słowa o bólu zęba przepowiadającym ciążę miał być wyreżyserowany. " Teraz jestem w ciąży i to jest już pewne, bo boli mnie ząb. Jak boli kobietę ząb, to kobieta jest w ciąży i to odczuwa, a ja te bóle odczuwam. Nie robiłam testów, nie robię testów, nie ufam testom, bo kłamią" - powiedziała w pamiętnym odcinku.
Portal "Popularne" wskazuje, że po latach Asia przyznała, że to był wymysł reżysera, który chciał zrobić z niej prostą i naiwną dziewczynę.
Bolesna prawda
Okazuje się, że Asia faktycznie spodziewała się dziecka Szczeny. Niestety jednak poroniła. Przez dłuższy czas w mediach społecznościowych Asia starała się zmienić swój wizerunek wykreowany przez show Polsatu. Niestety opisany epizod nadal się za nią ciągnął, zmuszając do odsunięcia się w cień.
Jak się okazuje para nadal jest razem i mieszkają wspólnie z mamą Ryśka. Założyli zbiórkę internetową, której celem było zebranie środków na modernizację budynku. Niestety nie spotkała się ona z większym zainteresowania ze strony internautów.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: "Rolnik szuka żony". Marek z 3 edycji został ojcem. Kim jest matka dziecka
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: TVP zaskoczyło wszystkich widzów po raz kolejny. Wszystko odbyło się w "Wiadomościach". Co się stało
O tym się mówi: Sanepid poszukuje podróżnych jadących tymi liniami. Zarażony podróżował nimi w dniach 14-21 września