Jak podaje portal "Pudelek", Anna Lewandowska zamieściła na swoim koncie na Instagramie nagranie, które wywołało falę oburzenia i negatywnych komentarzy. W filmiku widzimy, jak żona Roberta Lewandowskiego tańczy do hitu Byonce z doczepianym ogromnym brzuchem i pupą. Miała to być zapowiedź "ciałopozytywności" - zagadnienia, którym chciała się zająć Lewandowska. Powiedzieć, że występ wzbudził u internautów mieszane uczucia to mało.
Anna Lewandowska w ogniu krytyki
Po zamieszczeniu przez Annę Lewandowską w mediach społecznościowych wsponianego filmiku w sieci zawrzało. Wiele osób skrytykowało żonę Roberta Lewandowskiego, zarzucając jej wyśmiewanie się z osób otyłych. Wśród krytyków znalazła się m.in. aktywistka Maja Staśko. Zarzuciła ona Lewej nabijanie się z osób otyłych, a także hipokryzję - w końcu Lewandowska zarabia na promowaniu zgrabnej sylwetki.
"Filmik Anny Lewandowskiej, w którym przebiera się za grubą kobietę, jest wyrazem totalnego braku empatii. Żarty z grubych osób są tak samo śmieszne, jak żarty z gwałtów - napisała aktywistka. - Grube osoby to ludzie, nie obiekt żartów czy inwektywa. A Lewandowska nazywa swój filmik #bodypositive. To jest przeciwieństwo ciałopozytywności!" - napisała Staśko.
Do sprawy odniosła się również Karolina Korwin-Piotrowska, która napisała, że choć nie podejrzewa Anny Lewandowskiej o złe intencje, efekt okazał się bardzo słaby.
Ania Lewandowska przeprasza i wyjaśnia
"Szanowna Pani, nigdy moim zamiarem nie było robienie sobie żartów z osób otyłych, a to sugeruje Pani w swoim wpisie. Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest zdrowie, zawsze powtarzam, że najważniejsza jest konsultacja z lekarzem" - przeprosiła i wyjaśniła Anna Lewandowska.
"Jeśli uraziłam kogoś swoim filmem, to bardzo przepraszam, ale zupełnie nie było to moim celem. To była odpowiedź na pewne komentarze i opinie odnośnie kobiet. Zapraszam do przeczytania mojego posta" - dodała przepraszająco Lewandowska.
A wy, co myślicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Jaki jest związek Melanii Trump z Janem Pawłem II? Kto by się spodziewał. Co ich łączy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Co dalej z trzynastkami i czternastkami? Premier Mateusz Morawiecki uspokaja emerytów
O tym się mówi: Sanepid prowadzi pilne poszukiwania osób odwiedzających popularny lokal. Sytuacja jest naprawdę bardzo poważna