Dramat rozegrał się na terenie miejscowości Rudnik Pierwszy pod Kraśnikiem (województwo lubelskie) późnym wieczorem. Przy niewielkim stawie miała miejsce impreza – wieczór kawalerski, bawiło się wówczas kilku mężczyzn, dwóch z nich postanowiło wypłynąć łódką, która wkrótce się przewróciła.

35-letni Marcin Felek, wokalista grupy NoLime postanowił uratować mężczyzn i wskoczył do wody. Niestety, sam utonął, a jego ciało ze stawu wyciągnęli strażacy.

Jak informuje Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, wiele na temat okoliczności zdarzenia powie planowana na środę sekcja zwłok. Ma ona podać przede wszystkim oficjalną i dokładną przyczynę zgonu.

Śledczy ustalają okoliczności śmierci Marcina Felka z grupy NoLime. Trwają przesłuchania świadków

Śledczy z kraśnika są wciąż na tropie, trwają przesłuchania uczestników nieszczęsnego wieczoru kawalerskiego w Rudniku Pierwszym. Jednak z uwagi na dobro śledztwa, szczegóły zdarzenia, które już ustalono pozostają tajemnicą policji i prokuratury.

Oficjalnie wiadomo, że śledztwo trwa „w sprawie”, a nie przeciw konkretnej osobie lub ich grupie. Nikomu nie postanowiono zarzutów, jest możliwe, że sytuacja zostanie uznana za nieszczęśliwy wypadek.

Wokalistę wspominają jego przyjaciele i fani. Mieszkańcy rodzinnej Aleksandrówki są wstrząśnięci, ale wiedzą, że taki właśnie był Marcin – każdemu by pomógł, nawet z narażeniem życia.

— Był bardzo przyjacielski, pomocny, zawsze na planie było dużo śmiechu, dużo zabawy. Zachował się bohatersko, wskakując do wody, mimo że to było dość ryzykowne - powiedział Polsat News autor teledysków zespołu NoLime, Przemysław Niewęgłowski, cytowany przez Wirtualną Polskę.

fot. YouTube @Zespół NoLime Official

Jak informował portal "Życie": EWA DEMARCZYK NIE MIAŁA TYLE SZCZĘŚCIA W ŻYCIU PRYWATNYM, CO W ŻYCIU ZAWODOWYM. JEJ MAŁŻEŃSTWA OKAZAŁY SIĘ WIELKĄ KLAPĄ. DLACZEGO

Przypomnij sobie: CZY MIKOŁAJ ROZNERSKI I ADRIANA KALSKA SPODZIEWAJĄ SIĘ DZIECKA? WSKAZUJE NA TO JEDEN MAŁY SZCZEGÓŁ, INTERNAUCI NIE MAJĄ WĄTPLIWOŚCI

Portal "Życie" pisał również: NIEZWYKLE PORUSZAJĄCA FOTOGRAFIA. OSTATNIE WSPÓLNE ZDJĘCIE AGNIESZKI WOŹNIAK – STARAK Z MĘŻEM. FANI NIE MOGĄ POWSTRZYMAĆ ŁEZ