W ostatnim czasie na polskiej scenie politycznej zrobiło się gorąco. Wszystko za sprawą wyborów prezydenckich. Najpierw trwały dyskusje o słuszności przeprowadzenia ich w dobie pandemii koronawirusa, następnie wiele dyskusji wywiązało się wokół kandydatów, którzy rozpoczęli walkę o prezydencki fotel.
Polacy znaleźli kilku swoich faworytów w całej kampanii. Jednym z nich bardzo szybko stał się Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Pokazują to także głosy, które na niego oddano – choć jako ostatni dołączył do wyścigu prezydenckiego, zastępując tym samym Małgorzatę Kidawę-Błońską, zaskarbił sobie sympatię Polaków i otrzymał ponad 10 milionów głosów, co dało mu 48,97% poparcia w drugiej turze.
Rafał Trzaskowski dał się poznać podczas kampanii jako zdecydowany i twardy polityk, Polacy ciepło przyjmowali kandydata na prezydenta w kolejnych miastach. Najczęściej towarzyszyła mu także żona, Małgorzata Trzaskowska. Warto skupić się przez chwilę właśnie na niej.
Ekspertka w obronie Małgorzaty Trzaskowskiej
Specjaliści zwrócili uwagę na fakt, że Małgorzata Trzaskowska była ubrana dużo mniej formalnie niż Agata Kornhauser-Duda. Część z nich uznała, że to dobre posunięcie – wszak pokazała tym swoją naturalność. Tak samo odebrano jej wypowiedź – była zupełnie spontaniczna, w przeciwieństwie do nieszczerej wypowiedzi Agaty Dudy.
Jak zauważa Pomponik, są jednak też tacy, którym nie spodobał się wygląd Małgorzaty Trzaskowskiej. Jedną z takich osób jest Ilona Łepkowska.
„Małgorzata Trzaskowska, która oczywiście jeżdżąc w kampanii, mogła jeździć w balerinkach i t-shirtach, tak samo ubrała się na wieczór wyborczy. Myślę, że wiele osób oglądając ją, pomyślało: 'Kurczę, no zaraz, no ona się nawet nie uczesała dokładnie, te włosy niespięte. Jak ona wygląda? Nie no, my potrzebujemy kogoś takiego eleganckiego jak prezydentowa Dudowa” – twierdziła.
Głos zabrała Dorota Wróblewska. Co napisała?
„No to może się wypowiem jako "pani od mody". Od lat zajmuję się budowaniem wizerunku, czyli strategią "marki". Marką jest nie tylko firma, ale i człowiek. Każdy z nas jest marką. Nie ma nic gorszego niż bycie kimś, kim nie jesteśmy. Małgorzata Trzaskowska i jej fryzura. To prawda, nie widzimy przebrania i weselnej fryzurki. Na szczęście. Lekka, naturalna, swobodna fryzura. Stylizacja bez zadęcia i wielkich starań. Widać jest zmęczenie, napięcie i stres, który w tym przypadku jest naturalnym stanem. Osobiście wolę więcej naturalności niż fryzurę na pokaz z unoszącym się w powietrzu lakierem do włosów” – oznajmiła.
Uznała także, że Dudowie to sztuczny duet, gdzie wszystko jest wyreżyserowane do bólu, zaś państwo Trzaskowscy nikogo nie udawali – byli sobą.
„Wolę skromność, która jest atrakcyjna tylko wtedy, gdy jest prawdziwa, bez ustawki i sztabu pomocników w kreowaniu wizerunku. Małgorzata Trzaskowska nie gra w serialu. W tym przypadku nie gra roli modnisi, która ma przypodobać się światu. Jest jak jest. Brawo za naturalność” – skwitowała.
Czy, tak jak Ilona Łepkowska, uważacie, że potrzebujemy nienagannie ubranej i uczesanej prezydentowej? A może zamiast „niemej Pierwszej Damy” wolelibyście, by miejsce to zajęła kobieta, która potrafi wypowiedzieć się w mediach oraz zabrać głos w sprawach ważnych dla Polek i Polaków, a jej wygląd nie jest zasługą sztabu profesjonalistów i godzin przygotowania, a czymś naturalnym, prezentowanym swobodnie i bez nadęcia?
Przypomnij sobie o… ADAM MAŁYSZ OPUBLIKOWAŁ ZDJĘCIA Z WAKACJI. JAK WYPOCZYWA NAJPOPULARNIEJSZY POLSKI SKOCZEK
Jak informował portal Życie: CENY ZA SKORZYSTANIE Z TOALETY NAD BAŁTYKIEM ZWALAJĄ Z NÓG. CZEMU JEST TAK DROGO
Portal Życie pisał również o… IMGW OSTRZEGA CAŁĄ POLSKĘ. BĘDZIE BARDZO NIEBEZPIECZNIE
