Jak podaje portal „Plotek”, początek roku był dla rodziny Królikowskich bardzo trudny. 27 lutego odszedł Paweł Królikowski, ukochany mąż i ojciec. Jego syn, Antek Królikowski opowiedział o tym, jak wygląda teraz jego życie.

Poruszające słowa

Antek Królikowski w bardzo poruszających słowach opowiedział magazynowi „Party” o tym, jak wyglądały ostatnie miesiące. Przyznał, że sytuacja związana z pandemią pozwoliła jego rodzinie spokojnie przeżywać żałobę , choć nie uczyniła tego czasu łatwiejszym.

„Faktycznie nikt nam nie przeszkadzał i nasza żałoba została w pełni uszanowana. Ale nie miałem poczucia, że mieliśmy lżej. W tym smutnym czasie staraliśmy się znajdować w sobie pokłady uśmiechu, przeżywać żałobę w godny sposób” – zdradził młody aktor.

Aktor przyznał również, że odejście taty bardzo zbliżyło do siebie członków jego rodziny, którzy dbają to, aby być w stałym kontakcie i pielęgnować wzajemne relacje.

YouTube

Poczucie obowiązku

Aktor zdradził, że bardzo szybko po odejściu ojca zdał sobie sprawę, że teraz to on jest odpowiedzialny za rodzinę i za wszystkie sprawy, których nie udało się jego ojcu dokończyć.

„Szybko zrozumiałem, że w sytuacji, kiedy ma się tak dużą rodzinę, trzeba działać. Ja, jako ten najstarszy, nie miałem innego wyjścia. Znalazłem się w nowych okolicznościach, w których nigdy wcześniej nie byłem, bo nie musiałem być. Nagle okazało się, że muszę stanąć na wysokości zadania. Zostało dużo spraw i tematów, którymi trzeba się zająć” – powiedział w rozmowie z „Party”.

Jednym z projektów, jakimi chciałby się zająć Antek jest Festiwal Kultury i Piosenki Polskiej i Czeskiej, odbywający się w Kudowie-Zdroju, za który wcześniej odpowiedzialny był jego tata.

YouTube

Co sądzicie o słowach Antka?

To też może cię zainteresować: Radek Majdan obchodzi swój pierwszy w życiu Dzień Ojca. Jak się czuje w roli taty? Szczere wyznanie byłego bramkarza

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jak rozpoznać, że obok Ciebie znajduje się anioł? Te znaki jednoznacznie mówią o tym, że jesteś pod dobrymi skrzydłami

O tym się mówi: Gdańsk: arcybiskup Głódź odchodzi na emeryturę. Kto będzie jego następcą