Jak podaje „Super Express”, Jan Nowicki zaskoczył wszystkich wyznaniem dotyczącym własnej mogiły i cmentarza. Aktor nie tylko przyznał, że jeszcze za życia postawił sobie grób, ale także, że zdarza mu się odwiedzać miejsce swojego wiecznego spoczynku. To jednak nie wszystko. Nowicki stwierdził, że cmentarze są sexy, a wódka smakuje najlepiej nocą na cmentarzu, nad własnym grobem.
Gotowy na śmierć
Jan Nowicki zdaje się być pogodzony z własnym przemijaniem. Nie raz podkreślał, że niewiele życia przed nim, a śmierć z pewnością będzie ukojeniem. Postanowił już postawić sobie grób w rodzinnym Kowalu pod Włocławkiem i dość regularnie go odwiedza. Zdarza mu się tam bywać zarówno w dzień, jak i w nocy.
„Cmentarze to są w ogóle moje ulubione miejsca. Zawsze zresztą były. To są ważne miejsca, piękne miejsca, sexy miejsca. Nigdznie smakuje mi papieros tak bardzo, jak wtedy, gdy siedzę nad grobem rodziny Nowickich, który wybudowałem. I nigdzie nie smakuje mi tak wódka, jak tam sobie pójdę nocą i strzelę kielicha” – powiedział Jan Nowicki w TVN24.
Posprzątać po sobie
W rozmowie z „Super Expressem”, aktor przyznał, że myśl o śmierci towarzyszy mu coraz częściej. Nie poprzestaje jednak na myśleniu o nieuchronności własnego przemijania, postanowił również uporządkować sprawy związane z testamentem.
„Powoli trzeba się zbierać z tego świata, mając jednak na uwadze to, co powinien w tej sytuacji zrobić każdy mężczyzna – posprzątać po sobie. Trzeba coś zrobić z książkami, pomyśleć, komu, który obraz dać, żeby trafił we właściwe ręce. Przecież nie wezmę tego do grobu!” – zdradził aktor.
Co sądzicie o takim podejściu do śmierci? Podzielacie je, a może uważacie za niewłaściwe?
To też może cię zainteresować: Aktorka grająca w „M jak Miłość” od 18 lat odchodzi z serialu na dobre? Wielbiciele gwiazdy są niepocieszeni, zdumiewające doniesienia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pracownicy lotniska osłupieli, gdy zobaczyli paszport jednego z pasażerów. Dalsze zdarzenia sugerują, że mężczyzna mógł przybyć z innej rzeczywistości
O tym się mówi: IMGW wydało alerty dla połowy Polski. Sytuacja będzie dynamiczna, trzeba przygotować się na gwałtowne zjawiska pogodowe
