Jak podaje portal „Oto press”, większość uczestników programu „Sanatorium miłości” zgłasza się do niego, żeby znaleźć miłość. Ten uczestnik zdecydował się na udział z innego powodu. Jego słowa wywołują łzy.

Poruszające wyznanie

W ostatnim odcinku uwielbianego przez widzów programu „Sanatorium miłości” usłyszeliśmy poruszające wyznanie biorącego w nim udział seniora. Wojciechowi Stankiewiczowi, nie udało się w sanatorium odnaleźć miłości swojego życia. Jak się okazuje nie z takim zamiarem zgłosił się do show. To, co skłoniło go, sprawi, że pęknie wam serce – sam nie mógł powstrzymać łez mówiąc o tym.

Opowiedzenie swojej historii wiele kosztowało Wojciecha Stankiewicza. Zastanawiał się nawet, czy nie wycofać się ze słów, które padły przed kamerami i poprosić by nie pojawiły się w odcinku. Senior przyznał, że po emisji odcinka nie ruszał się z domu – był zbyt przygnębiony, żeby to zrobić.

YouTube

Inny powód

Wojciech Stankiewicz w nagraniu opowiedział o tym, że nie szukał miłości zgłaszając się do programu. Mężczyzna rozwiódł się przed 15 laty ze swoją żoną, z którą doczekał się narodzin córki Kasi. Rozstanie rodziców było dla niej bardzo trudne i zdecydowała się zupełnie urwać kontrakt z ojcem. Wojciech przyznał, że przez lata bezskutecznie próbował się z nią skontaktować. Zostało mu tylko dowiadywać się co u niej od znajomych.

Mężczyzna liczył na to, że udział w „Sanatorium miłości” pozwoli mu nawiązać kontakt z córką. Chciał wierzyć, że gdy Kasia zobaczy go w telewizji, odezwie się do niego. Ze łzami w oczach zapewnił córkę, że ją kocha. Jego historia poruszyła widzów, niejeden z nich słuchając jej, także uronił łzę.

YouTube

Poruszyła was historia Wojciecha?

To też może cię zainteresować: Pogoda w Polsce. Nadchodzą upały, a wraz z nimi niebezpieczne warunki atmosferyczne. Synoptycy ostrzegają

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jak często powinno się czyścić pralkę? Odpowiedź może zaskoczyć wiele osób

O tym się mówi: Martyna Wojciechowska dementuje podłe fake newsy na jej temat. Wykorzystano jej wizerunek bez jej zgody. Ostrzega internautów przed oszustwem