Zenek Martyniuk to już niemal legenda polskiej sceny disco-polo, która zresztą prężnie się rozwija. Wokalista jest tak popularny, że wyprodukowano o nim film, który cieszy się sporym zainteresowaniem.

Film opowiada o życiu gwiazdora. Pewne jest, że Zenek Martyniuk musiał zaakceptować scenariusz przed ukazaniem się produkcji.

Tymczasem lider Bayer Full ujawnia, że w treści filmu dopuszczono się kłamstwa.

Sławomir Świerzyński wytyka Zenkowi Martyniukowi kłamstwo

Film „Zenek” skupia się głównie na historii uczucia oraz relacji króla disco-polo oraz jego żony, Danuty. Dodatkowo znajdują się w nim informacje na temat tego, jak urodził się Daniel Martyniuk.

Podobno to właśnie dzięki temu, że Danuta zaszła w ciążę, jej rodzice zgodzili się na to, by poślubiła ubogiego Zenka. Pokazano także, z czym borykała się żona muzyka, gdy ten ruszał w trasy koncertowe.

Nie były to pozytywne emocje – doskwierała jej samotność, czuła się niepewnie, a wszystko spoczywało na jej głowie. Przez częstą nieobecność Zenka Daniel nie miał z nim zbyt dobrych kontaktów.

Uwagę przyciągnął wątek kryminalny. Opowiedziano w nim o porwaniu Daniela i o tym, jak sprawcy wysłali kępkę jego włosów Zenkowi. W filmie gwiazdor odzyskał swoje dziecko.

Jednak taka sytuacja nigdy nie miała miejsca w życiu Zenka. Jest to część życiorysu Sławomira Świerzyńskiego, którego syna porwano w 2005 roku, żądając 500 tysięcy euro okupu.

Sławomir Świerzyński również obejrzał film „Zenek” i w gorzkich słowach mówi, że fragment jego historii został „zapożyczony”, a, jak podkreśla, sprawa porwania zajmuje niemal pół filmu.

- Słyszałem wiele razy, że mój życiorys jest tak bogaty, że nic nie trzeba dodawać – ujawnia.

- To jest jakaś bzdura. W moim przypadku uruchomiono całą komendę policji w Radomiu i na terenie naszego powiatu wszystkie meliny i zakamarki były przeszukane – ujawnia.

- Jakieś dzieci usłyszały jęki mojego syna w starej stodole i doniosły o tym policji. W ten sposób go odnaleziono. Ale mieliśmy zebrane pieniądze na okup, były przygotowane wszystkie służby – dodaje.

Podkreśla, że przy tak trudnych sytuacjach w grę wchodzi także pomoc specjalnych służb, a „to, co pokazali w filmie, to są pierdoły”. Dodaje, że gdy oglądali film z żoną, to bawił ich sposób przedstawienia całego porwania.

Przypomnij sobie o… CZY TO BYŁO ICH OSTATNIE SPOTKANIE? ANNA MUCHA OFICJALNIE POŻEGNAŁA SIĘ Z KRÓLIKOWSKIM

Jak informował portal Życie: JAK SIĘ CZUJE DAGMARA KAZIMIERSKA? CELEBRYTKA PRZEKAZAŁA MEDIOM NIEPOKOJĄCE INFORMACJE

Portal Życie pisał również o… NIEZNANE INFORMACJE NA TEMAT AGNIESZKI KOTULANKI. MIAŁA WIELE PLANÓW NA PRZYSZŁOŚĆ