Oliwia Miśkiewicz i Maciek Szewczyk zajęli trzecie miejsce programie "Love Island. Wyspa miłości". Od początku ich związek był bardzo burzliwy i wielokrotnie przeżywał swoje wzloty i upadki. W związku z tym widzowie nie dawali im zbyt wielkich szans. Para spotykała się ze sobą jeszcze kilka tygodni po programie. Ostatecznie jednak zakończyli związek, czemu towarzyszyła atmosfera skandalu.

Maciek nękał Oliwię? Sprawa została zgłoszona na policję

Nawet po rozstaniu Oliwia nie mogła uwolnić się od zaborczego Maćka. Uczestniczka "Love Island" postanowiła wyznać, że Szewczyk znęcał sie nad nią psychicznie i wielokrotnie nękał wiadomościami. Ze szczegółami opowiedziała o toksycznym zachowaniu chłopaka na Instastory oraz w oficjalnym oświadczeniu.

"Dał mi się poznać z dwóch stron. Z jednej, z tej opiekuńczej, słodkiej, trochę zagubionej, a z drugiej strony jako facet, który jest niesamowicie zaborczy chorobliwe zazdrosny, niestabilny emocjonalnie, a także agresywny i konfliktowy. Ze względu na tę drugą stronę postanowiłam zakończyć tę relację. Mimo że zrobiłam to 13 grudnia, ten horror ciągnie się za mną" - powiedziała w relacji Oliwia.

Co więcej Oliwia zdecydowała się podjąć kroki prawne w tej sprawie. Zgłosiła się już do prawnika, który złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

"Po rozmowach ze specjalistami zrozumiałam, że stałam się ofiarą uporczywego nękania oraz psychicznego znęcania się. Z tego powodu postanowiłam złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstw uporczywego nękania oraz znęcania się psychicznego nade mną przez Macieja Szewczyka" - napisano w oświadczeniu.

Rozstanie Oliwii i Maćka z "Love Island"

Związek Oliwii i Maćka z "Love Island" zakończył się w listopadzie. Poinformowali wtedy, że rozstają się z powodu niezgodności charakterów i nieporozumień, jakie wynikają z tego powodu. W ostatnim czasie jednak Maciek zdradził na Instastory, że prawdziwą przyczyną rozstania był nowy partner Oliwii z Londynu. Według niego miał on sponsorować 26-letnią modelkę.

Przed świętami uczestnik programu zdecydował się na oficjalne przeprosiny Oliwii.

"Czasu nie cofnę, ale przeprosiłem, że dałem się zmanipulować Arturowi. On jest w niej dalej zakochany i chciał nam namieszać. Wiedział, jak to się skończy i myślał, że Oli wróci wtedy do UK. Fakt faktem, Oli też nie o wszystkim mi powiedziała, ale źródłem całego zamieszania był odrzucony, zakochany Artur. Was też przepraszam za to kino na Insta. Klasa - kiedy masz dużo do powiedzenia, a wolisz milczeć. Przyznaję, trochę jej zabrakło" - napisał Maciek.

Zobacz także: MACIEK I OLIWIA, UCZESTNICY PROGRAMU "LOVE ISLAND" NIE SĄ JUŻ RAZEM! "CZASAMI W ZŁOŚCI LUDZIE ROBIĄ I MÓWIĄ RZECZY, OD KTÓRYCH NIE MA POWROTU..."

Może zainteresuje Cię to: NAJGORĘTSZA PARA "LOVE ISLAND" ZOSTAŁA RODZICAMI. ICH RODZINA POWIĘKSZYŁA SIĘ O DWOJE DZIECI

Portal "Życie" informował o: TELEWIZYJNA WPADKA NA ŻYWO. PO PYTANIU DZIENNIKARZA TVP NIE MOGLI PRZESTAĆ SIĘ ŚMIAĆ