Program "Kuchenne rewolucje" przyciąga przed telewizory tłumy widzów. Charyzmatyczna prowadząca, uwielbiana przez Polaków - Magda Gessler razem z ekipą TVN przemierza kraj w poszukiwaniu upadających restauracji.
Królowa kuchni służy dobrą radą i wyciąga pomocną dłoń, dla tych, którzy stracili już nadzieję na odzyskanie klientów. Podróże po Polsce doprowadzają Magdę Gessler do wielu restauracji i barów, w których czasem oprócz problemów z biznesem pojawiają się też inne kłopoty.
Problemy rodzinne często stają się głównym powodem niepowodzeń, dlatego zanim restauratorka rozpocznie rewolucję, często pragnie rozwiązać konflikty rodzinne.
Ta historia doprowadziła Magdę Gessler do łez
Zdarza się tak, że problemy restauratorów są nie do przejścia. Zaniedbywanych przez lata relacji czasem po prostu nie da się odbudować. Jednak są też takie, których przeskoczyć nie może sama Magda Gessler.
W jednym z odcinków restauratorka trafiła na Kaszuby, gdzie poznała smutną historię właścicieli Zajazdu Florencja w Nowym Klinczu. Państwo Jerzy i Jolanta opowiedzieli Magdzie Gessler o tragedii, która ich spotkała i która nadal odbija się na ich codziennym funkcjonowaniu.
Restauracja, która wymagała pomocy Magdy Gessler została wybudowana dla córki włacicieli. Żaneta marzyła o własnej restauracji, która prowadzona przez nią na początku przynosiła znaczne zyski.
Niestety, w pewnym momencie doszło do tragedii. Kiedy państwo Jolanta i Jerzy przebywali na wakacjach w Tunezji, dotarła do nich informacja o wypadku ich dzieci, w wyniku którego zginęła Żaneta.
"Dzwoniąc do nas słyszeliśmy te syreny, pogotowia - ja to wszystko słyszałam. Potem okazało się, że Żaneta nie żyje. Syna zabrał helikopter do Gdańska i tam go uratowali. Nie funkcjonowałam długo... Przez to straciłam pamięć."
Historia dramatu, jaki dotknął tę rodzinę doprowadziła Magdę Gessler do łez. Restauratorka poznała powód upadku Zajazdu, w którym zabrakło głównej właścicielki. Brak pani Żanety był tutaj odczuwalny na każdym kroku.
Po tym, co usłyszała Magda Gessler, zyskała większą motywację do tego, by ratować tę restaurację. Czy się to udało? Chyba nie do końca, gdyż po poworcie do Zajazdu, po dwóch tygodniach od zakończenia rewolucji, restauratorka nie była zadowolona z wprowadzonych przez właścicieli zmian.
Przypomnij sobie: MAGDA GESSLER ZAPREZENTOWAŁA SWÓJ SALON. JEDEN ELEMENT PRZYKUŁ SZCZEGÓLNĄ UWAGĘ
Jak informował portal "Życie": TO, CO ZROBIŁA POPULARNA RESTAURATORKA JEST NIE DO POMYŚLENIA. LUDZIE SĄ ZNIESMACZENI. CZY WPŁYNIE TO NA JEJ WIZERUNEK
Portal "Życie" pisał również: MAŁGOSIA SOCHA POKAZAŁA SWOJĄ CÓRKĘ. ICH WSPÓLNE ZDJĘCIE JEST ROZCZULAJĄCE