Kamil Lemieszewski wygrał drugą edycję nowego "Big Brothera". W programie zdobył nie tylko główną narodę - 100 tysięcy złotych i samochód Fiat 500, ale też w trakcie jego trwania szczęśliwie się zakochał.

Kamil Lemieszewski to uczestnik, który budził ogromne emocje wśród fanów programu „Big Brother”. Niemal w każdym odcinku nominowano go do opuszczenia domu Wielkiego Brata.

Zwycięzca programu jest jednocześnie aktorem, kaskaderem, modelem oraz cyrkowcem. Niedawno dostąpił prawdziwego zaszczytu – wystąpił przed rodziną królewską!

Zaledwie kilka dni temu, 4 stycznia, Kamil Lemieszewski prowadził występ londyńskiego zespołu cyrkowego. Wydarzenie miało miejsce w hrabstwie Norfolk, gdzie rezydują książęta Cambridge.

Kamil Lemieszewski poza prowadzeniem show zaprezentował również kilka własnych sztuczek. Uroczystość była zorganizowana specjalnie dla brytyjskich wyższych sfer. Wśród gości była również księżniczka Charlotte, wnuczka królowej Elżbiety II.

- Było cudownie i bardzo miło w towarzystwie śmietanki arystokracji brytyjskiej, która zleciała się na tę okoliczność z każdego zakątka świata. Goście byli rozanieleni naszymi występami. Każdy klaskał, uśmiechał się z zachwytu i wrażenia. Co niektórzy zaś uciekali z... przerażenia, ale później, po nabraniu odwagi, podchodzili i bawili się z nami. Starzy i młodzi. Było bardzo dużo, bo ponad 140 osób z młodzieży królestwa Lwa i Jednorożca (stworzeń z herbu Wielkiej Brytanii – przyp. red.).

- Gościom towarzyszyły przepiękne kostiumy, dopracowane w każdym detalu, awangardowe fryzury, dużo złota i błyszczących kamieni na biżuterii oraz strojach. Zabawialiśmy ich żonglerką, maczetami, ekwilibrystyką, świecącymi hula-hop, tańcem świetlistych skrzydeł, na których były wideoiluzje i przekazy radości – opowiedział Kamil Lemieszewski w rozmowie z Plejadą.

- Wszyscy, nie naciągając, byli jeszcze bardziej radośni i tupali z tego powodu nogami, kiedy rozeszła się wieść, że jestem finalistą Wielkiego Brata, a dodatku także "herbowy" (Kamil Lemieszewski jest herbu Lubicz i Odrowąż, był również pasowany na Rycerza Malty, Gibraltaru i Wielkiej Brytanii przez szlachtę brytyjską - przyp. red.).

- Zaskoczyła mnie sytuacja, kiedy majordomus polskiej posiadłości, pani Aneta, która mieszka tam i pracuje od 10 lat, zobaczyła mnie, rozpoznała i krzyknęła: "Kamil z Big Brothera!". Po tej sytuacji rozpoczęła się lawina uśmiechów i próśb o wspólne zdjęcie i autografy – opowiadał rozemocjonowany Kamil.

„Co za impreza! Szczerze mówiąc, jesteśmy pod wielkim wrażeniem, nie mogliśmy do końca tego pojąć, zwłaszcza na początku, gdy ludzie zobaczyli go po raz pierwszy. Epickia - jedna z najlepszych w historii” – napisała do niego Lady Laura Jane Elizabeth Coke po występie.

Przypomnij sobie o… TELEWIZYJNA WPADKA NA ŻYWO. PO PYTANIU DZIENNIKARZA TVP NIE MOGLI PRZESTAĆ SIĘ ŚMIAĆ

Jak informował portal Życie: CZY ZNASZ NAJSTARSZEGO ŻYJĄCEGO POLSKIEGO AKTORA? 7 STYCZNIA SKOŃCZYŁ 100 LAT

Portal Życie pisał również o… O POLSKIM KSIĘDZU MÓWI CAŁY ŚWIAT. POWINNI BRAĆ Z NIEGO PRZYKŁAD INNI DUCHOWNI