Kardynał Konrad Krajewski pełni funkcję jałmużnika papieskiego. Jak dotychczas nie była to jedna z najważniejszych ról duchownych, jednak od czasu, gdy obecny kardynał przejął tę funkcję, nieco się zmieniło. Konrada Krajewskiego powołał osobiście papież Franciszek. Dzięki swoim działaniom kardynał to jedna z najpopularniejszych osób w otoczeniu Ojca Świętego.

Jałmużnik papieski to urzędnik w Watykanie, który nawet po śmierci papieża dalej funkcjonuje na tym stanowisku. Większość urzędników watykańskich traci swoje kompetencje, gdy panujący papież umiera. Jednak m.in. nuncjusze – ambasadorzy Stolicy Apostolskiej, penitencjarz większy – główny spowiednik oraz kamerling – zarządzający administracją w Watykanie nie tracą swoich stanowisk.

Jałmużnik papieski również dalej pełni funkcję, gdyż niezależnie od tego, czy panuje papież, Watykan musi dalej prowadzić działalność charytatywną, m.in. zarządzać instytucjami pomocowymi oraz wydawać posiłki biednym. Dodatkowo zarządzający Urzędem Dobroczynności Apostolskiej jałmużnik sprawuje opiekę na placówkami charytatywnymi i szkołami, które finansuje Watykan.

Osoba pełniąca funkcję jałmużnika jest członkiem Domu Papieskiego – należy do osób, które mogą przebywać w otoczeniu papieża oraz asystować mu w trakcie najważniejszych ceremonii państwowych oraz religijnych. Jednak papież Franciszek nakazał kardynałowi Krajewskiemu zajęcie się działaniem na rzecz potrzebujących zamiast uczestniczenia w uroczystościach.

Jałmużnik papieski rozporządza funduszami, które Watykan uzyskuje z drobnych datków, jakie przekazują wierni, oraz wyższych kwot, które otrzymuje od filantropów. Jednak jak podaje Onet, głównym źródłem finansowania Urzędu Dobroczynności Apostolskiej są błogosławieństwa, których udziela się w imieniu papieża na ręcznie wypisywanym, specjalnym pergaminie. Płaci się za wykonanie przez kaligrafów oraz materiał.

Kardynał Krajewski postanowił zająć się właśnie błogosławieństwami. Dotychczas sprzedawano je w małych sklepach rzymskich, które dostarczały niewielki procent dochodów do Watykanu. Jednak teraz można je kupić osobiście w Urzędzie Dobroczynności Apostolskiej albo online – na stronie internetowej urzędu.

Konrad Krajewski na początku był wikariuszem w diecezji łódzkiej, następnie zaś uzyskał doktorat z teologii na uczelni w Rzymie. W 1999 roku uczyniono go ceremoniarzem papieskim – pracował dla Jana Pawła II, Benedykta XVI oraz Franciszka.

W 2013 roku mianowano go biskupem tytularnym, a wszyscy zaskoczeni byli, że podczas święceń niezapowiedzianym gościem był sam papież Franciszek. Jeszcze w 2013 roku Konrad Krajewski został jałmużnikiem papieskim, zaś w 2018 roku kardynałem.

Kardynał Krajewski pomaga wielu osobom – m.in. nakazał zainstalowanie pryszniców dla bezdomnych i punktu medycznego przy kolumnadzie św. Piotra, jeździ z wizytami do ubogich rodzin w Rzymie i je posiłki z bezdomnymi, odprawia dla nich msze i zaprasza do muzeów w Watykanie. Jego zwyczajem jest nocne szukanie potrzebujących w Rzymie.

Po tym, jak w 2019 roku zerwał plomby założone na liczniku prądu w jednym z opuszczonych budynków, w którym mieszkali bezdomni, tym samym przywracając tam prąd, okrzyknięto go „Robin Hoodem papieża”. Sytuacja ta miała także swoich krytyków.

Innego razu dowiedział się, że bezdomna staruszka śpi pod pałacem, w którym mieszkają kardynałowie. Gdy portier nie otworzył budynku, by dać kobiecie schronienie przed deszczem, Krajewski podstawił dla niej pod budynek samochód z watykańską rejestracją – wszystko po to, by zziębnięta bezdomna mogła się nieco ogrzać i przespać.

Za sprawą swoich działań oraz poglądami, które są bardzo bliskie poglądom papieża Franciszka, doceniono duchownego. 56-letni kardynał ma wielu fanów.

Przypomnij sobie o… AUSTRALIA MODLI SIĘ O DESZCZ, A STRAŻACY NIEUSTANNIE WALCZĄ Z ŻYWIOŁEM. TE WIADOMOŚCI I ZDJĘCIA ŁAMIĄ SERCA

Jak informował portal Życie: NIEPRAWDOPODOBNA HISTORIA LAUREN. MODELKA NIE PODDAŁA SIĘ PRZECIWNOŚCIOM

Portal Życie pisał również o… NIEBYWAŁE ZACHOWANIE OPIEKUNEK WOBEC DZIECI W ŻŁOBKU. RODZICE DOTARLI DO NAGRAŃ Z KAMER