Wiadomość o śmierci artysty podała agencja AFP powołując się na prawnika artysty. Szczegóły śmierci Belmondo nie zostały określone. Jean-Paul Belmondo urodził się w 1933 roku we Francji w rodzinie paryskiego rzeźbiarza.
Jego historia może wielu inspirować
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zadebiutował w filmie „Molier” 1957 roku, ale fragmenty z jego udziałem zostały wycięte tuż przed premierą filmu. Belmondo był dwukrotnie nominowany do nagrody BAFTA jako najlepszy aktor zagraniczny.
Również w 1989 otrzymał Cezara, w 2011 - Honorową Złotą Palmę na Festiwalu Filmowym w Cannes, a w 2016 otrzymał nagrodę Złotego Lwa za wkład w światowe kino. W 1959 roku Belmondo zagrał w filmie „Człowiek z Rio” Vittorio De Siki, otrzymując za niego amerykańską nagrodę filmową „Oscar”. Po udarze w 2001 roku Belmondo tymczasowo przestał pracować w teatrze i kinie.
Pozostał absolutnym wzorem do naśladowania dla swoich rówieśników, zwłaszcza Jeana Dujardina, który uważał go za jednego z ostatnich bohaterów francuskiego kina. Jego kłopoty w "Człowieku z Rio" zainspirowały Stevena Spielberga dla Indiany Jonesa.
Francuska publiczność nigdy nie znudziła się oglądaniem jego filmów na dużym ekranie, w telewizji, a ostatnio na Netflixie, w thrillerach takich jak "Godard". To także spotkanie z reżyserem Nowej Fali, kolejną ważną postacią siódmej sztuki, które przypieczętowało jego los.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jego śmierć przewraca ważną stronę francuskiego kina, Belmondo odchodzi za grupą przyjaciół z konserwatorium, Jeanem Rochefortem, Jean-Pierre Marielle, Bruno Crémerem, a nawet Claude Rich. W ostatnich latach musiał pochować swoich wspólników, od Guya Bedosa po najlepszego przyjaciela, Charlesa Gérarda, z którym nigdy nie przestał dzielić się śmiechem i meczami u Rolanda Garrosa.
O tym się mówi: Jakimi uczniami byli nasi politycy? Zdziwienie gwarantowane