Dorota Gardias jest znaną prezenterką prognozy pogody. I choć swoje pierwsze kroki w zawodzie stawiała w Telewizji Polskiej dziś jest jedną z czołowych twarzy TVN-u. Dorota Gardias współpracuje z TVN Meteo, TVN24 oraz TVN.

Zanim jednak trafiła na ekrany telewizorów jej życie kręciło się wokół modelingu. Dorota Gardias była stałą bywalczynią konkursów piękności. Co ciekawe, na wielu z nich udało jej się uzyskać znaczące tytuły.

Na swoim koncie ma m. in. tytuły: Miss Tomaszowa Lubelskiego, Miss Chmielaków, Miss Nastolatek Zamojszczyzny 1996, Miss Lata Zamojszczyzny 1998, Miss Polonia Roztocza 1999 i Miss Dziennika Wschodniego. Prezenterka startowała również w konkursie Miss Polonia 1999 roku.

Jak wygląda życie prywatne prezenterki?

Pierwszym mężem dziennikarki był znany pilot Konrad Skórka. Póżniej prezenterka była związana z Piotrem Bukowieckim, z którym ma córkę Helenę. Gardias spotykała się także z Krzysztofem Sawickim. Niestety, te związki nie przetrwały.

Ostatnio jednak paparazzi przyłapało dziennikarkę na czułościach z innym mężczyzną. Wszystko wskazuje więc na to, iż prezenterka jest ponownie zakochana. Jak donosi portal "Onet.pl" Gardias widywana jest u bok pewnego Dawida, pochodzącego z województwa kujawsko-pomorskiego.

Co więcej o bliskiej relacji tych dwoje mówią ich wspólne fotografie. Romantyczny spacer po warszawskiej Starówce i czułe pocałunki świadczą o tym, iż wiosna zagościła w sercu prezenterki.

Dorota Gardias zdecydowanie nie ukrywa swojego nowego uczucia. Czy te zdjęcia potwierdzą, że serce gwiazdy jest już zajęte? Wszystko wskazuje na to, że prezenterka nie jest już samotna.

My życzymy dziennikarce wszystkiego, co najlepsze!

Warto sobie przypomnieć...NATASZA URBAŃSKA I JANUSZ JÓZEFOWICZ W DZIEŃ DOBRY TVN. PARA POKAZAŁA SWÓJ DOM [ZDJĘCIA]

Portal "Życie" pisał: W NOWYM TELEDYSKU SŁAWOMIRA, JEGO ŻONA KUSI SWOIMI WDZIĘKAMI. SPÓJRZCIE TYLKO NA TE KSZTAŁTY

Informował również...BOŻENA DYKIEL MUSIAŁA ZMIENIĆ SWOJE ŻYCIE. ZE WZGLĘDU NA STAN ZDROWIA, NAUCZYŁA SIĘ ŻYĆ WOLNIEJ I SPOKOJNIEJ. "DOTARŁO DO MNIE, ŻE JUŻ NIEWIELE MUSZĘ"