W ostatnim, finałowym już odcinku 10. edycji "Tańca z gwiazdami" zwyciężył Damian Kordas. Rywalizował w nim z Basią Kurdej-Szatan. Iwona Pavlović w rozmowie z Fakt24.pl opowiada o tym, co myśli o werdykcie, jakie są najmocniejsze strony znanego MasterChefa oraz o tym, jak smakowała jej czarna beza.

Iwona Pavlović stwierdziła, że cieszy się ze zwycięstwa Damiana Kordasa. Już w poprzednich odcinkach jurorzy uważali, że do finału programu doszły osoby, które w pełni na to zasługiwały.

"Dla nas już to, kto wygrał było bez żadnej różnicy." - skomentowała Pavlović.

Nie ukrywa, że technicznie lepiej wypadła Basia. Mimo wszystko w tańcu Damiana pojawiły się ogromne emocje i niesamowita energia.

"Myślę, że Basia odrobinę lepiej tańczyła od Damiana, ale w tym finale Damian dołożył jeszcze taką dawkę emocji i tej swojej pasji, że pewnie to zwyciężyło u publiczności przed telewizorami."

Iwona Pavlović komentuje wygraną Damina Kordasa

Na pytanie, jakie są najmocniejsze cechy Damiana Kordasa, Iwona Pavlović odpowiada:

"Myślę, że niesamowita radość, taka konsekwencja z bycia tu i teraz, niesamowita szczerość [...] On po prostu jest taki, jaki jest."

Po chwili dodaje:

"Przy okazji jest bardzo sympatyczny i to wszystko w tańcu widać tak naprawdę."

O Basi mówi, że jej taniec jest bardziej poukładany i konsekwentny, co na swój sposób jest też dużą zaletą.

Na koniec Ivona Pavlović wyraziła radość z otrzymanej od Damiana czarnej bezy:

"Ta beza praktycznie tam zniknęła. Była przepyszna! [...] Oczywiście to u mnie nie miało wpływu na ocenę."

Zobacz także: ZASKAKUJĄCE ZAKOŃCZENIE SETNEGO ODCINKA "TAŃCA Z GWIAZDAMI". TAKICH WYNIKÓW NIKT SIĘ NIE SPODZIEWAŁ!

Może zainteresuje Cię to: KONIEC KONFLIKTU JUSTYNY ŻYŁY Z IWONĄ PAVLOVIĆ? JURORKA ZROBIŁA TO PO JEJ WYSTĘPIE

Na portalu "Życie" informowaliśmy o: JOLANTA PIEŃKOWSKA JAKO BOHATERKA FILMU AKCJI. CO MUSIAŁA ZROBIĆ, ABY URATOWAĆ SWOJEGO MĘŻA