Rodzina Lewandowskich niebawem powiększy się o kolejnego członka. Dumni rodzice nie kryją radości. Niedawno piłkarz w charakterystyczny dla siebie sposób poinformował fanów, że po raz kolejny będzie ojcem.

Choć zarówno on, jak i jego żona, są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, w wywiadach rzadko zdradzają szczegóły swojego życia prywatnego.

Podczas jednego z ostatnich wywiadów zdradził dziennikarce najbardziej traumatyczny moment w jego dorosłym życiu.

- Pani doktor powiedziała, że niewiele brakowało, by skończyło się to o wiele gorzej. Gdy walczyła, ja trzymałem Klarę na rękach. Byłem tak zestresowany, zesztywniały z nerwów, że nie potrafiłem podnieść ręcznika z podłogi - opowiadał z niemałym wzruszeniem.

Sportowiec zdradził również, że Anna Lewandowska rodziła przez około trzynaście godzin, był to stresujący i ciężki czas, ponieważ kobieta straciła wtedy dużo krwi.

Mimo wspaniałej formy gwiazdy i zdrowego trybu życia nie obyło się bez komplikacji.

Robert Lewandowski przyznał również, że bardzo chciał wspierać żonę, jednak ostatecznie wycofał się w tej decyzji. Wielogodzinne treningi na murawie wyssały z niego ostatnie siły.

- Bardzo chciałem być z Anią przy porodzie, z patrzeniem na krew nie mam problemu, bo na boisku wiele razy się jej naoglądałem. Ale fizycznie nie dawałem rady.

Byłem niesamowicie zmęczony, stojąc z boku, dlatego jestem pełen podziwu, że Ania to wytrzymała. Widziałem ten ból, najgorsza była moja niemoc, bezradność. Facet się stara, ale wie, że nic nie może zrobić - mówił piłkarz polskiej reprezentacji.

Przeczytaj również o... KIEDY PRZYJDZIE NA ŚWIAT RODZEŃSTWO KLARY LEWANDOWSKIEJ? WSZYSTKO WSKAZUJE NA TO, ŻE PORÓD JEST DOKŁADNIE ZAPLANOWANY

Na portalu "Życie" informowaliśmy także... ANNA ORAZ ROBERT LEWANDOWSCY POKAZALI TWARZ KLARY. TAK WYGLĄDA „ROYAL BABY”

Przypomnijmy o tym... JOANNA KRUPA WYKONUJE PIERWSZY MANICURE ASHA LEIGH. "JAKI CHCESZ KOLOR? RÓŻOWY?"