Gwiazda serialu „O mnie się nie martw”, Joanna Kulig wyjechała do USA w poszukiwaniu kolejnych wyzwań zawodowych. Okazuje się, że był to strzał w dziesiątkę, ponieważ aktorka dorobiła się fortuny.

O talencie aktorskim i wokalnym Joanny Kulig wiadomo od lat. Z biegiem czasu jej umiejętności zaczęły przynosić jej wyraźne efekty finansowe. Odtwórczyni roli Igi Małeckiej w serialu „O mnie się nie martw” postanowiła wyjechać do Stanów Zjednoczonych i z pewnością nie żałuje tej decyzji. Jej plany były powodem, dla którego grana przez nią postać w polskim serialu została wycofana.

Za oceanem Kulig wciela się w główną postać serialu Netflixa „The Eddy”. Za jeden dzień zdjęciowy Polka inkasuje aż 25 tysięcy dolarów. Nic więc dziwnego, że od początku tego roku jej konto zostało zasilone niebagatelną kwotą miliona złotych.

Joanna Kulig w amerykańskiej produkcji traktowana jest jako gwiazda. Do tej pory wystąpiła w ośmiu odcinkach serialu, a o jej uznaniu świadczy chociażby fakt, że na planie ma własną przyczepę, kierowcę i nianię, która zajmuje się jej dzieckiem. Efekty finansowe są potwierdzeniem, że Polka w USA radzi sobie znakomicie.

Aktorkę uratował program telewizyjny. Zobacz, w jaki sposób: POPULARNA AKTORKA CIĘŻKO ZACHOROWAŁA. URATOWAŁ JĄ PROGRAM ŚNIADANIOWY

Bohaterka „M jak miłość” rozpoczyna karierę w polityce. Sprawdź: WOW, NAPRAWDĘ JEJ SIĘ UDAŁO! AKTORKA Z „M JAK MIŁOŚĆ” WCHODZI DO SEJMU

Źródło: „Jasztrabpost.pl”