Wiadomość o chorobie często przychodzi  znienacka. Podobnie było w przypadku aktorki – Moniki Krzywkowskiej, którą do rutynowych badań zmobilizował program śniadaniowy.

Znana między innymi z serialu „39 i pół”, aktorka Monika Krzywkowska, była ostatnio gościem programu śniadaniowego ,,Dzień dobry TVN”, w którym opowiedziała nie tylko o swojej przygodzie z serialem ,ale również o najtrudniejszym okresie w swoim życiu. Walce z rakiem.

– Prasując rano przed telewizorem oglądałam Dzień dobry TVN z panią dermatolog, która mówiła o różnych rzeczach, na które trzeba uważać. Zauważyłam, że mam znamię, które podpada pod ten niedobry opis. Wasz program sprowokował mnie do tego, żeby wyruszyć i zbadać, co to jest. Wtedy okazało się, że to niestety jest złośliwe, nie było ku temu wątpliwości – powiedziała.

Zobacz także: DODAJ SZCZYPTĘ DO KAWY. ZACZNIESZ CHUDNĄĆ W OCZACH, TO ZABIJA TEŻ NOWOTWÓR

U aktorki zdiagnozowana czerniaka złośliwego. Do poddania się rutynowym badaniom zmobilizował ją poranny program TVNu. Monika Krzywkowska szybko przerwała karierę, by walczyć o zdrowie. Jak sama przyznaje miała dużo szczęścia.

– Skończyło się szczęśliwie dla mnie. To było tak wcześnie odkryte, że nie zdążyłam doświadczyć najgorszych stron walki z rakiem. Ten czerniak jest czymś tak okropnym, ale można przez to przejść, jak jest szybciutko wykryty, a można go też nie przeżyć – mówiła w TVN.

Zobacz także: JEST SIÓDMYM NAJCZĘŚCIEJ WYSTĘPUJĄCYM NOWOTWOREM NA ŚWIECIE. JAKIE SĄ OBJAWY?

Dzisiaj, po wygranej walce z rakiem, dalej może cieszyć się życiem. Aktorka wróciła do show biznesu. Otrzymuje nowe propozycje filmowe i teatralne, bywa na ściankach i kontynuuje swoją przygodę z serialem „39 i pół”.

Źródło: ‘’Pikio.pl”