W ubiegłym miesiącu na łamach „Gazety Wyborczej” można było przeczytać, że Zdzisław Kurski, syn Jacka Kurskiego dopuścił się gwałtu. Jak donoszą dziennikarze, mężczyzna miał wykorzystać seksualnie Magdalenę Nowakowską, córkę przyjaciół Kurskich. Do molestowania miało dochodzić w latach 2009 - 2012, a dziewczynka miała wtedy zaledwie 9 lat!

Jaka jest prawda?

Głos na ten temat zabrał jakiś czas temu sam Zdzisław Kurski, który stanowczo dementował doniesienia dziennikarzy „Gazety Wyborczej”. Co więcej, mężczyzna zapowiedział, że cała sprawa zakończy się w sądzie. Obecnie głos na temat sytuacji zabrała także matka - Monika Kurska.

Monika Kurska udzieliła wywiadu dla dziennikarzy Super Expressu. Stanowczo zaprzecza temu, że jej syn mógł dopuścić się gwałtu na córeczce ówczesnych przyjaciół Kurskich i twierdzi, że cała sytuacja to czysto polityczna zagrywka.

Monika Kurska przyznała przed dziennikarzami, że niejednokrotnie sprawa dotycząca rzekomego gwałtu na Magdalenie Nowakowskiej była rozstrzygana w sądzie.

- Ależ te bzdury na temat mojego syna były już rozpatrywane przez wymiar sprawiedliwości. Biegli sądowi w prokuraturze gdańskiej orzekli, że wymysły Magdy Nowakowskiej nie są wiarygodne i nie mogą stanowić podstawy oskarżenia przeciwko mojemu synowi. Chcę tu podkreślić, że ani ja, ani prokuratura, ani Jacek Kurski nie mieliśmy żadnego wpływu na to, by ta sprawa nie znalazła swojego epilogu w sądzie. Była to decyzja Nowakowskich, którzy mogli już dawno skierować subsydiarny akt oskarżenia do sądu, ale tego nie zrobili, bo bali się przegranej. Woleli gonić i szczuć mego syna niż spotkać się z nim na sali sądowej - wyznała Monika Kurska.

Źródło: spidersweb.pl

Monika Kurska odpiera wszystkie zarzuty!

Co więcej, Monika Kurska przyznała, że cała sprawa jest spowodowana wybujałą wyobraźnią Magdaleny Nowakowskiej i do żadnego molestowania nie doszło. Kobieta zaprzeczyła też doniesieniom na temat tego, że wiedziała iż Jacek Kurski proponował rodzicom pokrzywdzonej pieniądze, w ramach za milczenie.

Monika Kurska wyznała, że obecnie nie utrzymuje kontaktu z Nowakowskimi, a co więcej żałuje, że kiedykolwiek się przyjaźnili. Kobieta nie ma wątpliwości, co do tego, że cała sprawa rzekomego gwałtu jest związana z obecną, wysoką pozycją Jacka Kurskiego w polityce.

Źródło: kobieta.pl

Jak informował portal "Życie": BARDZO NIEBEZPIECZNE ZJAWISKO MIAŁO MIEJSCE W JEDNEJ Z POLSKICH MIEJSCOWOŚCI. NAGRANIE POKAZUJE OGROMNĄ SIŁĘ ŻYWIOŁU

Przypomnij sobie: SANEPID APELUJE O ZDROWY ROZSĄDEK I ZGŁASZANIE SIĘ DO NAJBLIŻSZYCH PLACÓWEK. NOWE PRZYPADKI KORONAWIRUSA WŚRÓD DUCHOWNYCH

Portal "Życie" pisał również: KONTROLERZY SĄ BEZWZGLĘDNI. MOGĄ ZAPUKAĆ RÓWNIEŻ DO CIEBIE, A KARY SĄ NIESAMOWICIE WYSOKIE