Sebastian Karpiel-Bułecka z reguły nie lubi opowiadać o swoim życiu prywatnym. Razem ze swoją żoną, modelką i byłą Miss Polski Pauliną Krupińską chronią swoją prywatność jak mogą. Oboje nie lubią blasku fleszy, dlatego rzadko można ich widywać na czerwonym dywanie.

W zamian za to wiele wiadomo na temat upodobań muzycznych wokalisty. Sebastian Karpiel-Bułecka jest liderem grupy "Zakopower". Artysta promuje góralską kulturę oraz polską tradycję. Od dziecka w jego rodzinnym domu nie brakowało tatrzańskich akcentów.

Muzyk swój talent rozwijał już od najmłodszych lat. Jak podaje portal "Jastrząb Post" w wieku siedmiu lat zaliczył swoje pierwsze lekcje gry na skrzypcach:

"Gdy miałem siedem lat, poszedłem na naukę gry na skrzypcach do sąsiada. Najlepiej uczyło się u obcych, bo jest wtedy większy respekt. Moim pierwszym nauczycielem był Roman Gąsienica-Sieczka, wybitny skoczek narciarski i muzykant."

Jaki ojciec, taki syn...

Muzyka była tym, czym żył rodzinny dom artysty. Ojciec Sebastiana Karpiel-Bułecki - Bolesław był znanym tancerzem, skrzypkiem i śpiewakiem. Był także aktywnym działaczem społecznym zajmującym się promowaniem góralskiej kultury.

Trzy lata temu rodzina Karpiel-Bułecki pożegnała gospodarza domu. Pan Bolesław zmarł w styczniu, pozostawiając po sobie niemały dorobek artystyczny. Taki potencjał nie mógł się więc zmarnować.

Sam Sebastian Karpiel-Bułecka wielokrotnie podkreślał, że to właśnie rodzinne tradycje zaszczepiły w nim miłość do góralszczyzny i muzyki.

Sebastian Karpiel-Bułecka w hołdzie dla taty

Fani twórczości lidera "Zakopower" tuż przed Bożym Narodzeniem doczekali się nowej płyty. Do sprzedaży trafił dwupłytowy album "Ród Karpieli". Oprócz nowych utworów muzyka, na płycie znalazły się również archiwalne, rodzinne nagrania.

Można usłyszeć wykonania Sebastiana z ojcem oraz starszym bratem Janem Karpiel - Bułecką. Wykorzystanie rodzinnych nagrań to prawdziwa niespodzianka dla fanów, a także doskonała forma uczczenia pamięci zmarłego Bolesława Karpiel-Bułecki.

Sam artysta przyznaje, że muzyków na Podhalu nie brakuje. Są ci bardziej utalentowni oraz ci nieco mniej. Nie mniej jednak muzyka jest obecna w każdym góralskim domu.

"U nas muzykanci są traktowani w wyjątkowy sposób. To rzecz honorowa. Jak umiesz grać, to jesteś postrzegany zupełnie inaczej. Mamy mnóstwo uzdolnionych ludzi, w co trzeciej chałupie grają po góralski. Dusza artystyczna jest obecna w każdej zagrodzie."

Przypomniej sobie o: PAULINA KRUPIŃSKA ŻARTUJE Z MĘŻA. ZDRADZIŁA OD CZEGO UZALEŻNIONY JEST SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA

Jak informował portal "Życie": PAWEŁ DELĄG PRZYŁAPANY NA RANDCE. AKTOR NIE JEST JUŻ SAMOTNY. Z KIM SIĘ ZWIĄZAŁ

Portal "Życie" pisał również: MIELI BRAĆ ROZWÓD, A TERAZ WRZUCILI TAKIE ZDJĘCIA. CO NAPRAWDĘ SIĘ DZIEJE W RODZINIE KURZAJEWSKICH