Rafał Brzozowski stał się w ostatnim czasie jednym z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych artystów w Polsce. Do sieci trafiło jednak nagranie, które zaszokowało fanów muzyka. Okazuje się, że swoją późniejszą karierę piosenkarz zaczynał jako tancerz w teledysku disco polo. Wideo sprzed lat nie pozostawia wątpliwości – to Rafał Brzozowski.

Rafał Brzozowski reprezentował w tym roku Polskę na konkursie Eurowizji i choć odpadł w półfinale to wciąż jest na ustach wszystkich, w tym ogólnopolskich mediów. Niedawno pojawiły się pogłoski, że miałby zasiąść w fotelu jurorskim „The Voice of Poland”, jednak ta informacja szybko została zdementowana.

Sam Brzozowski odpadł tuż przed finałem pierwszej edycji „The Voice”. Niewiele osób wie jednak o tym, że piosenkarz pierwszy raz pokazał się przed kamerami w teledysku disco polo, zespołu K.Martin i Marcina Kiljana. Zasadniczo wiedziało, gdyż nagranie trafiło do sieci, wywołując zaskoczenie fanów Brzozowskiego.

Rafał Brzozowski w teledysku disco polo? Młody wokalista był tancerzem w klipie do piosenki grupy K. Martin. Wideo trafiło do sieci

Okazuje się na klipie do piosenki „Wołam cię” grupy K.Martin możemy zobaczyć Rafała Brzozowskiego w roli tancerza i gitarzysty. W teledysku widzimy jak Brzozowski kołysze się w rytm muzyki, ale ma tez swoje pięć minut, gdyż roznegliżowany udaje, że gra solówkę.

Jak informował portal "Życie": MRÓWKI NIE CHCĄ WYNIEŚĆ SIĘ Z DOMU, MIMO STOSOWANIA WIELU METOD I CHEMICZNYCH ŚRODKÓW? SĄ NA NIE PROSTE SPOSOBY NASZYCH BABĆ. MOŻNA JE WYKORZYSTAĆ

Przypomnij sobie: AGNIESZKA CHYLIŃSKA POSTANOWIŁA POUKŁADAĆ SWOJE ŻYCIE I WYBRAŁA CAŁKIEM NOWĄ DROGĘ. GWIAZDA PLANOWAŁA WIELKIE ZMIANY OD DAWNA. DZIĘKUJE WIELU OSOBOM

Portal "Życie" pisał również: DO MEDIÓW TRAFIŁY SMUTNE INFORMACJE O MAMIE ANNY PRZYBYLSKIEJ. MATKA UKOCHANEJ PRZEZ POLAKÓW AKTORKI PILNIE TRAFIŁA DO SZPITALA. WIADOMO DLACZEGO

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: KRZYSZTOF JACKOWSKI PRZEKAZAŁ POLAKOM NAJNOWSZĄ WIZJĘ, KTÓRA DOTYCZY NAJBLIŻSZYCH TYGODNI. WIĘKSZOŚĆ Z NAS NIE BĘDZIE ZACHWYCONA TYM, CO POWIEDZIAŁ