Dziś mija miesiąc od odejścia Krzysztofa Krawczyka. Wdowa po artyście zebrała się na szczere wyznanie.
Ewa Krawczyk w szczerym wspomnieniu o życiu z Krzysztofem Krawczykiem
Śmierć Krzysztofa Krawczyka poruszyła nie tylko fanów artysty ale rowniez wiekszosc Polakow. Kiedy wszystko wydawalo sie byc na lepszej drodze a muzyk z radością powrócił do domu na święta, cos zaczelo sie dziac. Zaledwie kilka dni po zwycięstwie Krzysztofa Krawczyka nad koronawirusem, media obiegła dramatyczna wiadomość. 5 kwietnia w Poniedziałek Wielkanocny Krzysztof Krawczyk zmarł. Zaledwie dwa dni wcześniej z radością opuścił łódzki szpital nie wiedzac, ze za chwile ponownie będzie potrzebował pomocy lekarzy. Tym razem nie zdołali go uratować. Krzysztof Krawczyk odszedł pozostawiając ukochaną żonę Ewę i syna Krzysztofa juniora.
Ewa Krawczyk nie ukrywa tego, że bardzo jej ciężko i tęskni za mężem. Podczas rozmowy w programie “Alarm” zdradziła, jak wyglądały ich wspólne lata. Para spędziła razem cztery dekady. -Spędziliśmy prawie 40 lat razem. Non stop pracowaliśmy razem, wyjeżdżaliśmy na wakacje razem, szykowaliśmy się do koncertów razem, w hotelach razem, w samochodzie razem. Więc my byliśmy uzależnieni od siebie.
Jak informował portal "Życie": PRZEŚMIESZNA SYTUACJA NA ANTENIE „DZIEŃ DOBRY TVN”. NAJNOWSZE WYDANIE ŚNIADANIÓWKI DOPROWADZIŁO WIDZÓW DO ROZPUKU! PROWADZĄCY WPADLI W GŁUPAWKĘ
Przypomnij sobie: KOBIETA OTRZYMAŁA ZAPROSZENIE NA PIERWSZĄ KOMUNIĘ, KTÓREGO TREŚĆ JEST NIE DO PRZYJĘCIA. INTERNAUTKA WYLAŁA ŻAL W SIECI. ZOSTAŁA POPROSZONA O PIENIĄDZE
Portal "Życie" pisał również: PREMIER MATEUSZ MORAWIECKI Z PORUSZAJĄCYM WYZNANIEM W INTERNECIE. SZEF POLSKIEGO RZĄDU ZE ŁZAMI W OCZACH WSPOMNIAŁ UKOCHANEGO OJCA. PAMIĘĆ WCIĄŻ ŻYWA
