Hanna Lis nie kryje swojej niechęci do partii rządzącej. Dziennikarka często decyduje się na komentowanie tego, co dzieje się na scenie polityczno-społecznej. Jej wypowiedz nie spodoba się Magdalenie Ogórek, która oskarżyła Hannę Lis o stalking na Instagramie!
Magdalena Ogórek twierdzi, że ma stalkerkę. Jest nią rzekomo Hanna Lis
Magdalena Ogórek skrytykowała Hannę Lis za to, ze dziennikarka ironicznie wypowiedziała się w kwestii polityki PiSu. Ogórek zarzuciła Lis to, ze „uwzięła” się ona zwłaszcza na program polityczny partii rządzącej a co za tym idzie pokazała swoja prawdziwą twarz. Co więcej, zdaniem Ogórek Hanna List stalkowała ja na Instagramie i donosiła na nią do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Portal Plotek postanowił spytać u źródła. Redakcji udało się skontaktować z Hanna Lis, która postanowiła odpowiedzieć na zarzuty. Jak powiedział dziennikarka Magdalena Ogórek ma o sobie zbyt wielkie mniemanie a jej konto na Instagramie nie jest tak fascynujące jakby się mogło jej wydawać.
Jak wyznała Lis, odwiedziła konto Ogórek jedynie raz, kiedy to trzy lata temu Jacek Kurski pozbawił pracy Joannę Racewicz, która rzekomo reklamowała marki na swoim Instagramie. Wówczas Hanna Lis zamieściła na Twitterze kompilacje różnych zdjęć Ogórek, na których aspirująca na polityka kobieta oznaczała marki odzieżowe. Lis wytknęła TVP podwójne standardy.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: CZY PO 17 STYCZNIA WRÓCIMY DO NORMALNOŚCI? WSZYSTKO WSKAZUJE NA TO, ŻE RZĄD SZYKUJE DLA NAS NOWE OBOSTRZENIA. GŁOS NA TEN TEMAT ZABRAŁ PIOTR MÜLLER
O tym się mówi na świecie: POWSTANIE REJESTR ANTYSZCZEPIONKOWCÓW? PIERWSZY KRAJ W EUROPIE INFORMUJE O SPORZĄDZENIU SPISU OSÓB NIEZASZCZEPIONYCH NA KORONAWIRUSA