Marcin Rozynek był idealnym kandydatem do tego, aby stać się megagwiazdą – przystojny, mocny głos, charyzma i łut szczęścia. W latach 90. Jako lider grupy Atmosphere, z którą nagrał dwie płyty, a na przełomie XX i XXI wieku poznał Grzegorza Ciechowskiego i nagrali wspólnie płytę. Choć miał szanse na wielką karierę to on sam jej nie chciał.

"Gram przede wszystkim dla siebie. Nie zamierzam brać udziału w wyścigu szczurów i walczyć o miejsce na liście gości programów śniadaniowych" - stwierdził w wywiadzie towarzyszącym premierze pierwszej solowej płyty.

Nie chciał również mieć menadżera, który zająłby się jego karierą, nie spełnił również wymogów wytwórni, by przenieść się do Warszawy z Leszna, oddalonego o 350 kilometrów od stolicy.

Jak potoczyły się losy Marcina Rozynka? Miał być wielką gwiazdą polskiej estrady, szybko zrezygnował z dalszego podboju branży muzycznej

Choć za debiut „Księga urodzaju” dostał Fryderyka i opolską Superjedynkę jako „Wokalista Roku” to nie chciał sławy, która temu towarzyszyła. Od razu wszedł do studia i nagrał drugi krążek, który nie zyskał już takiego uznania i poklasku jak debiut. Kolejne solowe albumy też nie cieszyły się wielką popularnością, choć ma ich na koncie aż pięć.

Marcin Rozynek nie chciał brać udziału w machinie promocyjnej, a za to wolał spędzać czas z żoną i dziećmi. Jednak szczęście rodzinne również nie zagościło w jego życiu, gdyż jest rozwiedziony od dawna, jak wyjaśnia Pomponik.

W 2012 roku Rozynek wydał ostatnią płytę i kompletnie zniknął. Co robi teraz? W ubiegłym roku w Opolu pokazał się jedynie na festiwalowym koncercie, aby zaśpiewać swój największy przebój, czyli „Siłacza”. Pytany, co robi dziś odpowiedział, że żyje. Po występie w Opolu oficjalnie potwierdził, ze odchodzi z show-biznesu i rezygnuje z tworzenia muzyki.

Jak informował portal "Życie ": LECH WAŁĘSA POKAZAŁ, ŻE MA DO SIEBIE DUŻY DYSTANS, ZAMIEŚCIŁ W SIECI ZDUMIEWAJĄCY FILMIK. SYMPATYCY BYŁEGO PREZYDENTA NIE MOGĄ POWSTRZYMAĆ ŚMIECHU

Przypomnij sobie: DAGMARA KAŹMIERSKA POWALIŁA NA KOLANA FANÓW SWOIM WIDOKIEM. GWIAZDA ZDECYDOWAŁA SIĘ NA ODWAŻNE NAGRANIE, TRZEBA MIEĆ DUŻO DYSTANSU DO SIEBIE

Portal "Życie " pisał również: KOLEJNE ZNANE OSOBY WYRAŻAJĄ SWÓJ ŻAL SPOWODOWANY ODEJŚCIEM DARIUSZA GNATOWSKIEGO. GRAŻYNA WOLSZCZAK SPOTKAŁA SIĘ JEDNAK Z MOCNĄ KRYTYKĄ