Aktorka Ewa Błaszczyk przeżyła prawdziwą traumę w 2000 roku. Był to czas, gdy musiała zmierzyć się z ogromnymi tragediami, które sprawiły, że straciła najbliższe osoby. Co się stało?

Na początku nie wyglądało to na nic groźnego. Ewa Błaszczyk wraz z mężem wybrali się do znajomych, którzy mieszkają pod Warszawą. Wtedy mężczyzna znienacka zasłabł. Pojechali do szpitala, a słowa lekarzy zszokowały małżeństwo. Okazało się, że cierpi na tętniaka rozwarstwiającego aorty.

Lekarze pracujący w szpitalu w Warszawie na Szaserów odmówili wykonania operacji. Udało się znaleźć osoby, które podejmą się tego trudnego zadania, w Aninie.

Niestety, Jacek Janczewski zmarł tydzień po operacji, a od momentu jej przeprowadzenia nie odzyskał przytomności. Kilka miesięcy później, w maju, aktorkę spotkała kolejna tragedia – jej córka nagle straciła przytomność i zapadła w śpiączkę.

Ewa Błaszczyk i Marianna Janczarska / YouTube
Ewa Błaszczyk i Marianna Janczarska / YouTube

Ewa Błaszczyk założyła fundację oraz klinikę Budzik, w której leczą się pacjenci będący w śpiączce. Jej córka na razie pozostaje w tym stanie – w 2016 roku został jej wszczepiony symulator mózgu, ale nie wiadomo, czy – i kiedy – całkowicie się wybudzi.

Ewa Błaszczyk nie radzi sobie z codziennością?

Życie nie oszczędzało Ewy Błaszczyk. Jak podaje Pikio, to właśnie wszystkie życiowe tragedie oraz problemy sprawiły, że aktorka z trudem radzi sobie z codziennością.

Pandemia koronawirusa to dodatkowe zmartwienie, gdyż najbliżsi Ewy Błaszczyk znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka zarażenia.

Ola, córka Ewy Błaszczyk, która jest w śpiączce, od jakiegoś czasu ma się nieco lepiej – jej mózg zaczął reagować na bodźce. Niestety, wciąż jest w ciężkim stanie, a zarażenie koronawirusem byłoby dla niej bardzo niebezpieczne.

Koronawirus jest wielkim zagrożeniem także dla mamy aktorki, która jest już seniorką.

Ewa Błaszczyk i Marianna Janczarska / YouTube
Ewa Błaszczyk i Marianna Janczarska / YouTube

- Jeden szpital mam w domu, gdzie jest moja córka, a odporność osób w śpiączce jest żadna. A drugi na Mokotowie u mojej mamy, która ma 89 lat i bardzo się o nią martwię. Muszę uważać, przebywając z nimi – deklaruje Ewa Błaszczyk.

Ewa Błaszczyk postanowiła poprosić o pomoc drugą córkę – od teraz 21-latka zajmuje się w całości kliniką „Budzik”.

- Tak ustaliłyśmy, że w tych najtrudniejszych miesiącach epidemii tylko jedna z nas będzie odwiedzała Olę i babcię. Ja staram się odciążyć mamę w fundacji. To wyszło bardzo naturalnie – opowiadała córka Ewy Błaszczyk.

Przypomnij sobie o… MAŁOPOLSKA: SMUTNY BILANS WAKACJI POD WZGLĘDEM ZDARZEŃ NA DROGACH W WOJEWÓDZTWIE. POLICJA PODAŁA STATYSTYKI

Jak informował portal Życie: MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN NIE DAJE FANOM O SOBIE ZAPOMNIEĆ. ZDRADZIŁA PLANY NA NAJBLIŻSZĄ PRZYSZŁOŚĆ

Portal Życie pisał również o… DWOJE WĘDKARZY ŁOWIŁO RYBY NIEOPODAL OCZYSZCZALNI ŚCIEKÓW „CZAJKA”. PREZES WÓD POLSKICH PROSI O ROZWAGĘ