Zbigniew Buczkowski jest aktorem, którego zna i ceni chyba każdy. Dziś 69-letni artysta udzielił wywiadu dla Pomponika, w którym opowiedział, czym się obecnie zajmuje i jaki jest prywatnie.
Rozmowa ze Zbigniewem Buczkowskim
Popularny aktor przyznał, że dość często słyszy komentarza, że nic się nie zmienia już od lat. Uważa, że może to być kwestią genów, tym bardziej, że jego prababcia dożyła słusznego wieku 102 lat, zaś mama nie miała zmarszczek. Ujawnia także, że może za tym stać jego pozytywne podejście do życia.
Aktor ujawnił, że bardzo dba o swoje zdrowie – uprawia sport, zdrowo się odżywia, rzadko pije alkohol i nie pali. Być może to tu tkwi sekret tego, że od lat wygląda tak samo, jakby czas się dla niego zatrzymał?
Zbigniew Buczkowski jako tata oraz dziadek czworga wnucząt czuje się spełniony i szczęśliwy, zawodowo – również czuje, że wiele osiągnął.
- Jestem już w takim wieku, że też mi się nie chce aż tak ciężko i dużo pracować. Jak niegdyś, kiedy człowiek wszystkiego pomału się dorabiał i jak mógł wynajdywał chałtury, non-stop jeździł po Polsce. Dziś już trochę przysiadłem, więcej czasu spędzam z małżonką w domu. Chociaż zawsze sporo podróżowaliśmy po świecie, ale teraz - wiadomo, sytuacja się zmieniła – mówi.
W tym trudnym czasie zamiast zagranicznych wojaży wybierają wakacje nad Bałtykiem – planują już dalszą wycieczkę, gdy będzie to możliwe i bezpieczne. Dodaje, że jego marzenia różnią się od tych, które posiada większość ludzi.
- Ktoś, na przykład, stara się o lepszy samochód, a ja takich marzeń nie mam. Samochód musi być wygodny, nie zależy mi na tym, by był piękny i drogi. Nie muszę się nim dowartościowywać, sam dla siebie jestem wartością. Ikoną polskiego kina nie jestem, ale może taką małą ikonką – mówi przekornie.
Dodał, że podczas kwarantanny zajął się ogromnymi porządkami, a jego piwnica aż błyszczy.
Niedługo, we wrześniu, minie 39 lat, odkąd aktor pozostaje w małżeństwie. Planowali wycieczkę do Ameryki Południowej, jednak nie wiadomo, czy będzie to możliwe. „Najwyżej przesuniemy jej termin, bo – jak mówiłem – co się odwlecze, to nie uciecze. Będzie dobrze” – mówi z pogodą.
Zauważa także, że sekretem jego małżeństwa jest dobre dopasowanie charakterów. On – wymagający, perfekcjonista, ona – łagodząca kłótnie. Mają dwoje dzieci, ekonomistkę i prawnika, którzy dobrze radzą sobie zawodowo i prywatnie.
Wnuki dają im ogrom radości. Widują się regularnie, razem biegają, bawią się i spędzają wspólnie czas.
- Czytelnikom też życzę: żeby zdrowi byli, a koronawirus omijał ich szerokim, szerokim łukiem! – podsumował z uśmiechem.
Przypomnij sobie o… KRAKÓW: NOWY WOJEWODA MAŁOPOLSKI ZAKAŻONY KORONAWIRUSEM
Jak informował portal Życie: 14 SIERPNIA 2020 ROKU. NAJNOWSZY RAPORT SPŁYNĄŁ Z MINISTERSTWA ZDROWIA. TO SĄ BARDZO ZŁE WIEŚCI DLA POLSKI
Portal Życie pisał również o… REPORTER TVP3 DOCZEKAŁ SIĘ ZWOLNIENIA PO ZAMIESZANIU WOKÓŁ JEGO CZYNU. STACJA WYCIĄGA KONSEKWENCJE PO MATERIALE O ŚMIECIACH
