16 lipca 2020 roku na profilu Marcina Hakiela na Instagramie pojawiło się oficjalne oświadczenie tancerza. Odnosi się w nim do informacji o sytuacji finansowej prowadzonej przez niego i Kasię Cichopek szkole tańca, jakie pojawiały się w przestrzeni publicznej za sprawą mediów. Co powiedział?
Oświadczenie Marcina Hakiela
"W związku z kłamstwami rozpowszechnianymi na nasz temat przez tabloidowe media, takie jak Rewia, Pudelek, wskazujemy, że newsy dotyczące sytuacji finansowej naszej Szkoły Tańca są nieprawdziwe" - rozpoczyna swoje oświadczenie Marcin Hakiel. Tancerz zapewnił, że szkoła funkcjonowała pomimo pandemii, choć czywiście odbywało się na innych zasadach - tak, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno tancerzom, jak i uczniom.
"Zanim powróciliśmy na taneczne sale zrealizowaliśmy mnóstwo ciekawych projektów tanecznych, takich jak tanieconline.com" - czytamy dalej. Mąż Kasi Cichopek podkreślił, że ta formuła spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony uczęszczających do szkoły tańca.
Szkoła tańca
Tancerz podkreślił, że "Hakiel Aademia Tańca to marka, która działa na rynku od 15 lat i cieszy się zaufaniem klientów. Nie jesteśmy szkołą, która dopiero zaczyna, 5 placówek działa nieprzerwanie i pozwala naszym kursantom fantastycznie spędzać czas i doskonalić pasje".
Marcin Hakiel dodał, że trwająca pandemia kornawirusa nie zatrzymała działania prowadzonej przez niego i Kasię Cichopek szkoły tańca, "przeciwnie, dzięki wysiłkowi jaki włożyliśmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, możemy nadal z sukcesem fukcjonować na rynku" - zakończył.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Miejsce spoczynku Kory Jackowskiej wygląda teraz całkiem inaczej. Zmartwieni zmianą fani z trudem je rozpoznają. Jest komentarz rodziny
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: W sieci znalazł się kolejny paragon z restauracji znad morza. Aż trudno uwierzyć w jego wysokość, klient pokazuje, jak jest naprawdę
O tym się mówi: Potwornie smutna wiadomość obiegła całą Polskę. Uwielbiany polski aktor Andrzej Strzelecki przegrał z ciężką chorobą
