Alan Jomans, mieszkaniec Anglii, znosił kpiny swoich sąsiadów przez 15 lat. Wyglądał biednie i mieszkał w murowanej stodole. Podczas gdy sąsiedzi obnoszą się ze sobą przed swoimi eleganckimi domami.

Ale w pewnym momencie Alan był po prostu zmęczony. I postanowił wezwać sąsiadów do odwiedzenia. Wchodząc do środka byli zszokowani. W jakiś magiczny sposób stodoła zamieniła się w pałac.

Pierwszą rzeczą, którą zobaczyli goście, były szerokie schody prowadzące na drugie piętro. Wydawało się, że to nie był dom, ale teatr, wszystko było takie luksusowe.

Oryginały obrazów, złocenia, dekoracje kolekcji i technologia najnowszego modelu zachwyciły zwiedzających. Ale to nie koniec.

W garażu Alana było kilka droższych samochodów.

Jak się okazało, Alan Yomans, były milioner, ogłosił bankructwo w 2002 r. I co roku pojawiał się w lokalnych władzach, aby udowodnić, że nie ma żadnej drogiej nieruchomości.

To jest to, co się stało.

Zobacz także: ŚWIATOWA ORGANIZACJA ZDROWIA NIE MA JUŻ WĄTPLIWOŚCI. NIEDŁUGO POJAWIĄ SIĘ NOWE WYTYCZNE

Może zainteresuje Cię to: WAŻNY APEL MINISTRA ŁUKASZA SZUMOWSKIEGO DOTYCZĄCY MASECZEK. EPIDEMIA NADAL GROŹNA

Na portalu "Życie" pisaliśmy o: SYTUACJA W POLSCE WCIĄŻ NIE JEST NAJLEPSZA. NIEUSTANNIE POJAWIAJĄ SIĘ NOWE OGNISKA KORONAWIRUSA. GDZIE TYM RAZEM