W sieci sklepów Biedronka doszło ostatnio do niecodziennej promocji. Podczas nocy zakupów wystąpił błąd, który okazał się dla klientów dyskontu prawdziwą okazją. System zamiast naliczać promocje od najtańszego artykułu, naliczał ją od tego najdroższego. Można było się naprawdę obłowić.
Jak podaje Portal WP, przez błąd systemu można było bardzo atrakcyjnych cenach zakupić np. elektronikę czy produkty przemysłowe. Z promocji wyłączone były alkohol, papierosy produktu żywienia początkowego torby zakupowe.
Klienci sieci Biedronka mogli się naprawdę obłowić
Zdarzenie miało miejsce podczas promocji w niedzielę handlową, w której to Biedronka wprowadziła tak zwaną „Białą noc”, podczas której przy zakupie 20 produktów, 3 z nich były darmowe. Miały być to trzy najtańsze produkty. Jak się okazało system przyjął nieco inną zasadę…
- U mnie w sklepie rekordowy rabat to 1645 złotych. Promocja się kumulowała, czyli jak kupiło się 40 produktów, to cztery były za darmo. Rachunek na 1000 złotych, a zapłata około 50 złotych to była norma
przekazał jeden z kasjerów Biedronki w rozmowie z WP.pl.
- Ja byłam o godziny 1.30, gdy jeszcze nie było wiadomo o awarii. Chłopak przede mną kupował sprzęt AGD, kasjerka się zdziwiła, gdy zobaczyła paragon. On na to, że to już jego trzecia Biedronka. Jak to usłyszałam, to poleciałam też po sprzęt, kasjerka nabiła, weszła promocja, ja szczęśliwa wyszłam. Gdy odjeżdżałam, to widziałam, że kasjerki same siebie kasują
- mówiła pani Marika.
Przypomnij sobie o… CZY WYBORY KORESPONDENCYJNE BĘDĄ OBOWIĄZKOWE? CO GROZI POLAKOM, KTÓRZY NIE ODEŚLĄ KART DO GŁOSOWANIA
Jak informował portal Życie: ZUS ZWOLNI CZĘŚĆ POLAKÓW ZE SKŁADEK ZE WZGLĘDU NA KORONAWIRUSA. JAKIE WARUNKI NALEŻY SPEŁNIĆ
Portal Życie pisał również o… RZĄD UTRZYMUJE CZĘŚĆ OBOSTRZEŃ AŻ DO ODWOŁANIA. KTÓRE ZASADY ZOSTANĄ Z NAMI NA DŁUŻEJ