Wokół tegorocznych wyborów narosło sporo sprzecznych informacji. Polacy mają różne opinie dotyczące pomysłu przeprowadzenia ich w dobie pandemii koronawirusa.

W dalszym ciągu nie wiadomo jeszcze, jak będą wyglądać tegoroczne wybory prezydenckie. Wszystko wskazuje na to, że będą przebiegały inaczej niż nam się wydawało – prawdopodobnie tym razem nie pójdziemy sami do urn.

Póki co nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje, jednak sporo mówi się o wyborach korespondencyjnych, a według informacji, które zewsząd do nas docierają, przygotowania są już w toku. Polacy zadają sobie pytanie, czy to na pewno bezpieczne.

Czy wybory korespondencyjne będą obowiązkowe? Źródło: radiozet.pl
Czy wybory korespondencyjne będą obowiązkowe? Źródło: radiozet.pl
Czy wybory korespondencyjne będą obowiązkowe? Źródło: radiozet.pl

Ziarnko niepokoju wzbudza fakt, że sami listonosze, którzy mieliby roznosić karty wyborcze, wydają się być wystraszeni tym pomysłem – jeden z nich nazwał ich nawet „armią śmierci”. Dodatkowo głosowanie korespondencyjne mogłoby naruszać podstawowe zasady wyborów – zasadę tajności, równości, bezpośredniości.

Pojawia się sporo wątpliwości dotyczących przeprowadzenia wyborów w obecnej sytuacji. Wielu Polaków zastanawia się, czy będą zmuszeni do wzięcia w nich udziału.

Czy będziemy musieli zagłosować w wyborach?

Pojawiły się głosy mówiące, że wszyscy Polacy będą musieli wziąć udział w wyborach korespondencyjnych, a ci, którzy nie odeślą swoich kart, zostaną ukarani. Jak będzie naprawdę?

Na to pytanie odpowiedział prawnik, mecenas Zbigniew Roman. Mężczyzna udzielił odpowiedzi na antenie TVN24 w trakcie programu „Koronawirus. Raport”.

Czy wybory korespondencyjne będą obowiązkowe? Źródło: prawokonsumenckie.pl
Czy wybory korespondencyjne będą obowiązkowe? Źródło: prawokonsumenckie.pl
Czy wybory korespondencyjne będą obowiązkowe? Źródło: prawokonsumenckie.pl

„W tej chwili na szczęście nic nie grozi, natomiast w momencie, w którym powstał ten projekt wyborów korespondencyjnych, to w artykule 17 widniał zapis, który mówił o tym, że osoby, które niszczą bądź ukrywają tę kartę wyborczą, podlegają karze do trzech lat pozbawienia wolności. Na szczęście ustawodawca się zreflektował i dość szybko zmodyfikował ten zapis. W tej chwili obowiązuje on w takim brzmieniu, że wyłącznie kradzież czy też podrabianie kart wyborczych jest zagrożone karą pozbawienia wolności” – powiedział.

Jak podkreśla, głosowanie nie jest przymusowe, a swoją kartę możemy wykorzystać, zostawić lub zniszczyć.

Przypomnij sobie o… CZY BASIA KURDEJ-SZATAN JEST W CIĄŻY? NAJNOWSZE ZDJĘCIE MÓWI SAMO ZA SIEBIE

Jak informował portal Życie: W JEDNYM Z KOŚCIOŁÓW OBLICZONO, ILE WIERNYCH BĘDZIE MOGŁO UCZESTNICZYĆ W NABOŻEŃSTWACH. AŻ TRUDNO UWIERZYĆ W TĘ LICZBĘ

Portal Życie pisał również o… KOBIETY BĘDĄ MIAŁY MOŻLIWOŚĆ ZWIĘKSZENIA SWOJEJ EMERYTURY NAWET O 50 PROCENT. CO TRZEBA ZROBIĆ