Pod koniec marca córka Kasi Kowalskiej- Ola, trafiła do jednego z londyńskich szpitali. Wokalistka dowiedziała się o tym, gdy zatelefonowano, pytając o zgodę na intubację jej dziecka.
Stan zdrowia Oli Kowalskiej był bardzo poważny
23-letnia Ola Kowalska trafiła do szpitala po zarażeniu się koronawirusem. Stan jej zdrowia był poważny. Dziewczyna była w śpiączce, a przerażona matka dziewczyny – Kasia Kowalska, nie mogła jej nawet odwiedzić.
Jak poinformował kilka dni temu Super Express, na szczęście Olę wybudzono już ze śpiączki i niebawem powinna samodzielnie jeść i wracać do pełni sił. Najgorsze dziewczyna ma już za sobą.
Dziś pierwszy raz od trzech tygodni poczułam ulgę. Ola pomału wraca do zdrowia. Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagali. Dziękuję za wsparcie. To był ciężki czas, ale wierzymy, że najgorsze za Nami... Uważajcie na siebie. Dziękuję.
- napisała Kasia Kowalska na swoim Instagramie.
Kasia Kowalska podjęła zaskakującą decyzję
Uspokojona Kasia Kowalska może teraz skupić się na pracy. Kobieta bardzo przeżyła chorobę swojej ukochanej córki.
Wokalistka ogłosiła koncertowe plany na najbliższy czas. Okazuje się, że Kasia Kowalska zagra już 2 maja w Ciechanowie. Oczywiście wydarzenie odbędzie się z zachowaniem wszelkich środków ostrożności.
Organizatorzy wpadli na pomysł, aby umieścić scenę pomiędzy blokami na świeżym powietrzu. Dzięki temu mieszkańcy osiedla będą mogli wysłuchać koncertu nie wychodząc z domu. Trzeba przyznać, że pomysł ten jest naprawdę kreatywny.
Może zainteresuje Cię to: SYN NATALII KUKULSKIEJ TO JUŻ DOROSŁY MĘŻCZYZNA. JAK TERAZ WYGLĄDA
Zobacz także: UJAWNIONO NIEZNANE INFORMACJE O ANNIE JANTAR. MAŁO BRAKOWAŁO, A NATALIA KUKULSKA NIGDY BY SIĘ NIE URODZIŁA