Polacy kupują dużo. Jak się później okazuje zbyt dużo. Dlatego też większość produktów marnuje się i tuż po upływie terminu ważności ląduje w koszu. Jak się okazuje wcale niepotrzebnie.
Najnowsze dane przedstawione przez FAO są przerażające. Organizacja informuje, że rocznie, ludzie z całego świata marnują 1,6 miliarda ton żywności, co przekłada się na wartość 750 mld dolarów. Na samą Unię Europejską przypadają straty szacowane na 140 mld dolarów.
Wedle tych danych, każdego dnia marnujemy aż 35-40% żywności. Natomiast, jeśli chodzi o zużycie wody - ponad 70% jej całkowitego zużycia wykorzystywane jest pod uprawy rolne.
Są takie produkty, które można bez problemu jeść po upływie daty przydatności. O jakich produktach mowa?
Choć niewielu o tym wie, większość dat widniejących na opakowaniach produktów są tak zwanymi datami umownymi. Co to oznacza?
Okazuje się, że istnieją produkty, które nawet po upływie daty ważności są zdatne do spożycia. Co ważne, niektóre z nich można zjeść nawet kilka miesięcy po terminie!
Do jednych z takich produktów należy chleb. Suchy chleb możemy bez problemu zetrzeć na tarce i użyć później jako „bulki tartej”. Co więcej, wiedząc, że nie będziemy w stanie zjeść całego pieczywa, możemy je bez problemu zamrozić.
Co ciekawe w sieci można znaleźć także informacje na temat tego, że nie wszystkie jogurty oraz mleka należy wyrzucać od razu po terminie. Jak się okazuje niektóre z nich można spożywać nawet po upływie daty przydatności.
Jednym z produktów, które można zjeść „po dacie”, są jajka. Jak się okazuje można je spożywać nawet miesiąc po upływie ich przydatności.
Przypomnij sobie o… ZBIGNIEW HOŁDYS MA KŁOPOTY ZE ZDROWIEM. POWIADOMIŁ O TYM W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH