Krzysztof Jackowski jest znanym jasnowidzem. I choć budzi wiele kontrowersji, to z jego wizji korzysta bardzo wiele osób. Z jego odkryć zdaje się czerpać nawet policja. Zdarza się, że jego przewidywania odgrywają kluczową rolę w śledztwach dotyczących zaginięć i morderstw. Tym razem jasnowidz ma informacje dla wielu Polaków. Jakie niebezpieczeństwo nad nami czuwa?

Jasnowidz obawia się najgorszego

- Bardzo dziwna rzecz mi się skojarzyła, do której nawet nie jestem przygotowany, żeby to państwu powiedzieć, ale ja mam przeczucie, że może się coś wydarzyć. Jakieś zbiorowe zatrucie. Takie poważne coś, co całkowicie przyćmi obraz tej pandemii. Takie mam odczucia dziwne, bo myślałem o tej grypie, a tu miałem takie wrażenie, jakby to było coś, co wpłynie i to będzie cała seria, partia tego – mówił podczas ostatniej transmisji jasnowidz z Człuchowa.

Tragedia, którą przewidział Jackowski ma przyćmić koronawirusa

Zdaniem jasnowidza tragedia dotknie nie całego kraju, a jednego z rejonów Polski. Dotyczyć będzie skażonej żywności.

Dziwne, to będzie w jednym rejonie Polski. Może to być jedno duże miasto. Może to być Gdańsk, może to być inne miasto. Zostawmy to, gdzie to się stanie. To będzie jeden rejon Polski. To będą zbiorowe zatrucia. Będzie to związane, prawdopodobnie z czymś co ludzie kupią, będą pili. To może być jakiś produkt spożywczy. Zrobi się o tym bardzo głośno - wyznał.