Celebrytka w Internecie uważana jest za kobietę idealną - jest piękna, bogata, ma wspaniaje dzieci i partnera. Czy właśnie dlatego stopniowo odwracają się od niej fanki?

Choć w mediach społecznościowych pełno konto, na którym ukazywane są jedynie te dobre momenty, społeczność coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że takie życie nie istnieje. Każdy ma swoje problemy, a świat nie składa się z wyretuszowanych zdjęć.

Anna Wendzikowska na swoim profilu pokazuje kulisy swojej pracy, wymuskane makijaże, nienaganne ciało, zapierające dech w piersiach widoki i szczegóły macierzyństwa. Jednak, czy ten obraz jest prawdziwy?

View this post on Instagram

Less is More.. zawsze tak uważałam. Zdecydowanie lepiej się odnajduję w mojej szafie, kiedy jest w niej mniej rzeczy. Łatwiej się orientuję, co mam i jak to zestawiać. Wolę mieć mniej rzeczy, ale za to tylko takie, które uwielbiam i które zawsze chętnie zakładam. Przynajmniej dwa razy do roku robię wielkie porządki i połowy rzeczy się pozbywam 🌪 Ale nie chcę ich wyrzucać. Zawsze są w świetnym stanie, niektóre założone raz, inne jeszcze z metkami. Uwielbiam oddawać ciuchy koleżankom ✨ One są szczęśliwe, a ja jeszcze bardziej, bo uwielbiam sprawiać radość innym... wy, moje kochane, ciagle mnie pytacie o wyprzedaż szafy, więc tym razem chcę się podzielić też z Wami poprzez aplikację @less_app i jednocześnie zachęcić Was do tego, żebyście dawały drugie życie swoim ubraniom♻️ #lessismore #lessup #reuserecycle już jutro zacznę dodawać moje rzeczy 🔜 do zobaczenia na @less_app

A post shared by Ania Wendzikowska (@aniawendzikowska) on

Dyskusję wywołało kilka najnowszych zdjęć prezenterki, która ukazuje wnętrze swojego domu, a przede wszystkim pokój dzieci.

- Przestaję Cię obserwować – gdyż poza idealnym życiem i idealnymi zdjęciami nie oferujesz nic z prawdziwego życia… - napisała zirytowana internautka.

View this post on Instagram

No jasne, że czytamy, lepimy z modeliny, składamy klocki i gramy w różne gry 🎲 ale! Jak to dziewczyny najbardziej lubimy lalki 🚺 Ja tak miałam w dzieciństwie i tak samo ma moja córka. Ubieramy, przebieramy, rozgrywamy z ich pomocą różne scenariusze. Nadajemy im imiona, budujemy ich historie. To nieprawdopodobnie rozwija wyobraźnię. Moja Kornelka nie tylko słucha bajek, ale nauczyła się je opowiadać. Nasza kolekcja laleczek @lolsurprise rosła powoli, bo to cześć przyjemności czekać na kolejny „okaz”. 🤩 Moja córeczka uwielbia ich dodatki i gadżety oraz to, że można je ubierać i rozbierać. Ja sama mocno wkręciłam się w element niespodzianki i to, że nigdy nie wiadomo, bo jest w środku kuli LOL dopóki się jej nie otworzy. Trochę tak jak w życiu.. 😆 właśnie odkrywamy nowości LOL z kolekcji Winter Disco. Jest zabawa 🔝 #lolsurprise #lalkilol #corazblizejswieta #mamaswietymmikolajem

A post shared by Ania Wendzikowska (@aniawendzikowska) on

Celebrytka natychmiast zareagowała na nieprzychylne opinie i wstawiła zdjęcie, na którym podobno ukazuje swoją prawdziwą codzienność. Jednak wciąż wydaje się ono nieco podkolorowane.

Wierne fanki gwiazdy stanęły w jej obronie i zaczęły bronić zapracowanej mamy.

- Piękne Wy i super, że nie jesteś porąbaną MADKĄ, która ubiera dziecko w nowe buciki tylko do instagrama - napisała jedna z obrączyń.

Przypomnijmy jednak, że życie Wendzikowskiej nie jest takie cudowne, jak próbuje je ona przedstawić w Internecie. Jeszcze niedawno media donosiły, że prezenterka rozstała się z partnerem.

Przypomnijmy sobie o: JAGODA JUDZIŃSKA URODZIŁA. UCZESTNICZKA TOP MODEL POCHWALIŁA SIĘ DZIECKIEM NA INSTAGRAMIE

Jak informował portal "Życie": NOWY WYGLĄD GOSI ANDRZEJEWICZ! PIOSENKARKA SPORO SCHUDŁA

Portal "Życie" pisał również o: KONIEC Z OGLĄDANIEM NETFLIXA NA URZĄDZENIACH POPULARNEJ MARKI