Do niecodziennej sytuacji doszło wczoraj podczas meczu rozgrywanego pomiędzy zespołami Bundesligi: Eintracht Frankfurt oraz Bayern Monachium. Klub z Bawarii poniósł klęskę przegrywając spotkanie 5:1. Jedyną bramkę dla Bayernu zdobył Robert Lewandowski.
Były reprezentant Niemiec sfaulował przed polem karnym wychodzącego na czystą pozycję Paciencię. Arbiter początkowo wskazał na „wapno”, a Boatengowi pokazał żółty kartonik. Po obejrzeniu powtórki podyktował jednak rzut wolny, a stopera Bayernu wyrzucił z boiska.
Nawet gra w osłabieniu nie tłumaczy jednak tak beznadziejnej postawy mistrza Niemiec w każdym elemencie gry. Pavard i Alaba grali jak nowicjusze, Coutinho i Mueller każde dotknięcie piłki zamieniali na straty, a Kimmich skupiał się przede wszystkim na dyskusjach z arbitrem. Nie zawiódł tylko Robert Lewandowski, który w 10. meczu w tym sezonie Bundesligi zdobył 14. gola. Nie była to wypracowana akcja przez kolegów, a indywidualny popis kapitana biało-czerwonych.
Jak donosi serwis sport.radiozet.pl – Do przerwy Bawarczycy przegrywali 1:2, a na listę strzelców wpisywali się – oprócz „Lewego” – Kostić i Sow. Po zmianie stron Eintracht upokorzył gości, trafiając jeszcze trzykrotnie. Bramki zdobywali Abraham, Hinteregger i Paciencia.
Po kompromitującej porażce Bayern Monachium spadł na 4. miejsce. Wyżej są Borussią Moenchengladbach, Borussia Dortmund i RB Lips, który w sobotę zdemolował Mainz 8:0.
Bramki w spotkaniu zdobyli: Filip Kostić (25.). Djibril Sow (33.), David Abraham (49.), Martin Hinteregger (61.), Goncalo Paciencia (85.) – Robert Lewandowski (37.).
Poniżej zamieszczamy bramkę strzeloną przed Lewego:
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1190651432208351237
Czy znałeś te fakty o Krzysztofie Krawczyku? Sprawdź: NOWE FAKTY Z ŻYCIA KRZYSZTOFA KRAWCZYKA. ARTYSTA DŁUGO NIE MÓGŁ SOBIE TEGO WYBACZYĆ
Kolejny ogromny koncern stawia ekologię na pierwszym miejscu. Więcej informacji znajdziesz tutaj: PRODUCENT NAJPOPULARNIEJSZEGO W POLSCE SZAMPONU STAWIA NA EKOLOGIĘ
Piotr Otto